Królowa czarownic rzuciła klątwę na łysego, jest nieśmiertelny, ale są połączeni z Królową - jak ona ginie to i łysy ginie, proste, okej.
Mija 800 lat.
Królowa czarownic, zostaje przywrócona do życia i ODBIERA NIEŚMIERTELNOŚĆ ŁYSEMU co jest jasno powiedziane w konsekwencji łysy jest śmiertelny czyli można go zabić tudzież odebrać życie o czym także było wspomniane.
Pod koniec filmu, łysy pokonuje królową czarownic, ale ruda powstrzymuje go przed finalnym ciosem w serce bo łysy zginie... nie kumam tego, przecież królowa zdjęła klątwę i odebrała mu imortaliti czy ni **uja?
Też tak właśnie myślałam. Może po usmierceniu częściowym nieśmiertelność znów jest przechowywana w "lysym ". Mnie bardziej wkurzylo zakończenie. Całe 800 lat wspomina żonę i dziecko (powiedzieli co się z nimi stało? Bo był tylko taki przeskok -wchodzi do domu, przerażenie na twarzy następne ujęcie kleczy przy grobie) a tu pojawia się ruda wiedzma i nagle spoko będę dalej nieśmiertelny i będę się z Tobą bujal ;/ lepsze.zakończenie byłoby gdyby się zabił, ale rozumiem ze to furtka dla 2 części jakby co