Gdzieś czytałem, że to środowisko emigrantów ukraińskich, ale starsze panie w scenie z tortem
mówią raczej dialektem rusnackim.
Faktycznie - wesele w "Lemko Hall" by o tym świadczyło, ale jest tam mimo to spory bałagan - słyszę też rosyjski. Widocznie realizatorzy nie wnikali w temat za bardzo.
Albo wyszli z założenia, że ludzie różnych nacji mogą się trzymać razem... :) emigranci z europy wschodniej czesto trzymali się razem tworząc swego rodzaju getta.
Tak. W ok. 40 minucie, gdy przy barze zjawia się żołnierz "zielony beret", de Niro, Walken i Savage wołają do niego "Na zdrowie!" :)
:)) Właśnie wczoraj obejrzałam film, poczytałam komentarze i nie patrząc na datę, napisałam, co słyszałam, aby potwierdzić twoje spostrzeżenie. :) Pozdrawiam.
To nie jest polski zwrot, tylko rosyjski. I pada dwa razy, jeszcze jak się spotykają po powrocie Michaela.
Nie znam rosyjskiego, ale z tego co wyczytałem wynika, że zwrot "na zdrowie" wykorzystany w scenie przy barze podczas wznoszenia toastu mógł zostać użyty celowo jako polski, albo jako rosyjski ale nieprawidłowo, tzn. powinno być "za zdrovje" (z tego co piszą w artykule to Amerykanie mylą te dwa zwroty co by się zgadzało bo film amerykański). Link do artykułu: https://en.wiktionary.org/wiki/%D0%BD%D0%B0_%D0%B7%D0%B4%D0%BE%D1%80%D0%BE%D0%B2 %D1%8C%D0%B5
Z tego co wiem to w Bułgarii mówią "nazdrawe". A i Czechy, Słowacja, Serbia, Chorwacja podobnie. Nie mam pojęcia który naród/język był pierwszy jeśli o to chodzi.
Ale wracając do filmu, nie mówię, że to co napisałem jest 100% trafne, bo szczegółow tej konkretnej sceny nie pamiętam. W tym przypadku, różnica może okazać się naprawdę subtelna. Patrząc na poprzednie komentarze oraz bazując na przytoczonym przeze mnie artykule - jeżeli mówią "na zdrowie" przed piciem moja hipoteza jest prawdopodobnie trafiona - ale jeżeli używają go dziękując barmanowi za trunek, a także jeżeli zwrot ten pojawia się tak jak @lkz mówisz po powrocie Michaela (czyli ponownie jako pewien rodzaj wdzięczności za coś - znowu nie przypominam sobie sceny) to moja hipoteza pasowałaby tylko do sceny przy barze. Natomiast wszystko wskazywałoby na to, że w scenie powrotu Michaela zwrot "na zdrowie" czy raczej rosyjskie "na zdrovje" zostało użyte prawidłowo jako rosyjskie.
Pzdrawiam ;)
Ja stawiałbym na Rosjan, ponieważ podczas wesela śpiewają katiusze.Poza tym, w czasie sceny w Wietnamie jednemu z bohaterów zadają pytanie czy jego nazwisko jest rosyjskie, a on odpowiada, że jest amerykańskie, co mogłoby sugerowac niechęc bohatera do kraju z którego pochodzi za sprawą jego udziału w tej wojnie.
Jak dla mnie chodzi tam o Łemków - grupa etniczna do której przyznają się miedzy innymi Polska czy Ukraina.
Ślub brali w Cerkwi a jak wiadomo to wyznanie jest praktykowane w wielu krajach - zwłaszcza u naszych wschodnich sąsiadów ale też w Polsce jest duża liczba wiernych - więc faktycznie mogli skupiać się wokół Cerkwi nie tworząc od razu gett. Co do języka to łemkowski uznawany jest za wschodniosłowiański więc podobny do rosyjskiego, ukraińskiego - ma też zapożyczenia z polskiego czy słowackiego.
Nie ma czegoś takiego jak język wschodniosłowiański. Jest język starobułgarski, przez niektórych błędnie zwany starocerkiewnosłowiańskim. Od niego pochodzą wszystkie języki słowiańskie. Wg językoznawców rosyjskich (!) nie ma języka rosyjskiego, gdyż składa się on w 80% z starobułgarskiego.
Chodziło mi o przynależność do grupy językowej.
Co to twojego bułgarskiego - może coś na potwierdzenie? Jakiś link albo literatura w której to można znaleźć?
Jak to nie ma wschodnioslowianskiego? Ukraiński,rosyjski czy białoruski - wszystkie te języki są wschodnioslowianskie.
a polski, słowacki - to jeszcze "wschodnio" czy już "środkowo" - czy może "zachodnio" słowiańskie ? I czy słowacki spod granicy z Ukrainą (wschodni niewątpliwie) różni się od słowackiego z pogranicza z Czechami ( zachodni ?)