Kto uważa ten film za arcydzieło niech napiszę w tym temacie i powie dlaczego, jak najbardziej zrozumiałem film i mogę stwierdzić że max na 8/10 ale poczekam na wasze opinie i wtedy napisze coś więcej, dużym nieporozumieniem jest przyznanie Oscara Cimino który jest średnim reżyserem , ogólnie wszystkie nagrody dla tego filmu nie były przyznane dlatego że na nie zasługiwał a z zupełnie innego powodu, sam film ma denne hollywoodzkie zakończenie i nie rozumiem jak można nazwać go arcydziełem, przypominam że miano arcydzieła przyznajemy rzeczy która jest idealna/perfekcyjna no chyba że ktoś daję 10 bo film po prostu mu się spodobał ale większość ludzi nie znających się na kinie wystawia tak wysokie oceny kierując się na siłę opiniami innych oraz dlatego że boją się wystawić oceny niższej niż 9 bo zostaliby wyśmiani, tak jest jak ktoś po prostu nie potrafi się bronić ale teraz czekam na wasze opinie.
faktycznie.... miły, lekki i przyjemny.... ;/ oczywiście że do niego trzeba dojrzeć bo inaczej pisze się komentarza z serii "za mało Wietnamu" , "wojenny a nie było rozpierduchy", "nieprawdziwe wydarzenia więc bez sensu"
dlaczego arcydzieło? po prostu film zapadł mi niesamowicie w pamięć, to nie ejst film obok, którego można przejść obojętnie, takich filmów dziś już robią....
Strasznie żałosne filmy oglądacie.
Po kolei sypię trójki tym.. tym... "klasykom kina"
Uznaję ten film za arcydzieło z kilku względów:
-Genialnie pokazana ewolucja psychiki bohaterów. Cimino przedstawia jak wojna zmienia, skrzywia i niszczy wszystko, czego dotyka. Filmu tak dobrze to pokazującego nie było ani wcześniej, ani później - Łowca Jeleni z jednej strony uogólnia wpływ wojny na człowieka, a z drugiej go personalizuje, pokazuje, że każdy reaguje na nią inaczej.
-3 godziny filmu, ani minuty nudy
-Niecodzienna kompozycja, pokazanie wojny bez wydania milonów na efekty specjalne, a jak dobitne i intensywne - gra w rosyjską ruletkę to świetny pomysł na odbicie ciągłego zagrożenia i wszechobecności śmierci, która towarzyszy żołnierzom.
-nie można zapomnieć o świetnej robocie aktorów
-To nie powód do uznania za arcydzieło, ale cieszę się że ten film pozwolił się wybić Meryl Streep :)
A co do sekwencji wesela: jak najbardziej potrzebna. Niezbędna, żeby przedstawić charakter bohaterów przed wojnie, żeby móc zaprezentować ewolucję i zniszczenia, jakich dokonała wojna.