Witam, wybrałem Łowce Jeleni jako film który będę omawiał na maturze ustnej (wraz z Cienką
Czerwoną Linią) i mam wielką prośbę, czy ktoś zna jakieś dobre opracowania tych filmów, może
jakieś artykuły, strony internetowe z analizą lub cokolwiek co odnosi się do tych tytułów? Muszę to
mieć w literaturze przedmiotu a poszukiwania mi jakoś słabo idą. Z góry dziękuje za pomoc.
Pozdrawiam.
O wojnie serio i z przymrużeniem oka. Omów temat na wybranych przykładach z literatury i filmu.
No to "z przymróżeniem oka" Cienka czerwona linia raczej nie jest...Powinieneś wrzucić Bękarty wojny oraz Złoto dla zuchwałych lub 1941 Spielberga....
No to serio: Pluton, Cienka czerwona linia (jak dla mnie absolutny nr 1), Ryana można sobie darować poza sceną lądowania w Normandii - reszta to papka dla hamburgerów, Łowca jeleni, Żelazny krzyż, Idź i patrz, Wróg u bram, seriale: Kompania braci, Pacyfik, Polskie drogi, Kolumbowie, Czas apokalipsy - pozycja obowiązkowa, Okręt - Das boot Petersena, na chwilę obecną z poważnych filmów nic szczególnie wartego uwagi nie przychodzi mi do glowy....Może jeszcze O jeden most za daleko, Bitwa o Midway, Bitwa o anglię i Najdłuższy dzień....
Jak dla mnie:
- wybierz co najwyzej 3 filmy. Nie wiecej. Prezentacja będzie wetdy ciekawsza, bo w końcu w 15 minut nie da się sensownie powiedzieć o 5-10 filmach. Skup się na 3 i przedstaw je dogłębnie ;)
Ja polecam: Łowcę Jeleni, 9 kompanie. Zdecydowanie odradzam czas apokalipsy. Nie jest to typowy film wojenny, jego leitmotiv obraca się wokół innej kwestii. Co do filmu z przymrużeniem oka. Hmm, nie mam pomysłu... może życie jest piękne, albo rosyjska kukułka?
Napisz na co się zdecydowałes ;)
Hej, dzięki za propozycję. Niestety nie widziałem 9 kompanii ale dziś to nadrobię ;) Jeśli chodzi o "poważne tytuły" to na pewno Cienka Czerwona Linia oraz Łowca Jeleni. Z literatury Chłopiec w pasiastej piżamie ;D Wycwaniłem się, bo będę nawijał o książce ale i tak w głowie będzie bardziej film mi się kręcił :D Z przymrużeniem oka, myślę właśnie nad życie jest piękne albo też Ziemia niczyja. Przemyślę to jeszcze - dam znać ;)
No w kwestii tych powąznych to już masz tyle przykładów, ze na pewno masz w czym wybierać, więc ja rzucę czymś do drugiej kategorii.
"Ziemia niczyja", myślę, nie byłaby zła w kwestii "z przymrużeniem oka". Zastanawiałabym się też nad "Undergroundem" Kusturicy. Na pewno jest tam wojna z przymrużeniem oka, tylko że jest to film w dużej mierze specyficzny (jak w sumie Kusturica w ogóle, czy kino bałkańskie samo w sobie) i zapewne ciężko byłoby go omówić dogłębnie w kilka minut, niemniej bardzo, bardzo, bardzo polecam. Jeżeli nie do omówienia, to na pewno do obejrzenia. ;)
Dodatkowo na myśl przychodzi mi jeszcze "Życie jest cudem" też Kusturicy (ale tego aż tak jak "Underground" nie polecam) oraz polskie "Jak rozpętałem II Wojnę światową", czy faktycznie "Bękarty wojny" Tarantino.
*poważnych, oczywiście, sorry za literówkę. ;)
A co opracowań... z filmami jest ten problem, że takich opracowań jak do lektur w sumie nie ma. Przejrzałabym artykuły na wikipedii dotyczące tych filmów i tam przegrzebała cytaty oraz bibliografie - może akurat trafisz na coś godnego uwagi.
Sama strzeliłabym na przykład w taką stronę: http://www.tigriffith.com/deer_hunter.htm -> wydaje się dosyć dużo napisane i może akurat wynajdziesz tam coś przydatnego.
Lub może to: https://docs.google.com/viewer?a=v&q=cache:niZAPt4JLsYJ:www.joshiejuice.com/arti cles/deer_hunter.pdf+&hl=pl&gl=pl&pid=bl&srcid=ADGEESiyGCuux9DP06nMytbpdQwybBGzW DTJfax1Un2EZcHgph54WYkojjZUBOVBmpMoTlx3m-GHPM41WSK_pupY_MwvoZJGaf2UHwumE4Lnhh2NR P7iGOTnbFr1x2avlIlXizOOjL-E&sig=AHIEtbSNzeTqoG2-OlBHsjdEminAmIaEwA
Dzięki za tytuły i obszerną odpowiedź, ciachnę kilka pozycji jak najszybciej, może coś mi wpadnie w gusta ;)
W ogóle co do opracowań - ja miałem maturę 3 lata temu o wsi i wykorzystałem "pieniądze to nie wszystko" oraz "sami swoi". Nie znalazłem do owych filmów żadnych pozycji książkowych i sam opracowałem oba filmy na podstawie swoich spostrzeżeń. Nie wiem jak jest teraz (ale raczej śmiem twierdzić, że nic się nie zmieniło), ale nie musisz mieć do każdego z filmów bibliografii. Ja w stosunku do obu filmów oparłem się na pracy własnej i w bibliografii chyba nic nie wpisałem.
Co do "z przymrużeniem oka" jest jeszcze - "jak rozpętałem drugą wojnę swiatową" - co jest raczej łatwe do opracowania. Możesz łatwo rozbawić komisję, co na pewno nie zaskodzi ;) Gdybym ja robil prezentacje to pewnie wybrałbym to i podane przeze mnie 3 tytuły ;)
Co do chłopca w pasiastej pidżamie - nie wiem jak książka, ale film jest dość sztampowy, zaklończenie mało oryginalne co według mnie czyni film jednym z wielu przeciętnych filmów o tematyce wojennej.
Tak zgadzam się, nie szukaj opracowań do filmów, sam opracuj sobie film i napisz co ty czułeś i jakie na tobie wywarł emocje to jest 10 000 razy bardziej wartościowsze niż jakaś zbędna pozycja która ma zwiększyć tylko miejsce w twojej bibliografii:)
Ode mnie Łowca Jeleni (ten film można interpretować na różne sposoby fajnie się możesz pobawić) a z przymrużeniem oka (bękarty wojny - również można się pobawić w fajną interpretacje) i tak jak pisali przedmówcy, nie zawalaj się 10 filmami bo to sensu nie ma. Wystarczą Ci dwa filmy - jeden na poważnie, drugi - z przymrużeniem oka. To samo z książkami, no chyba że znajdziesz na prawdę genialne pozycje wtedy po 2. ale więcej to będzie katorga i nie osiągniesz zamierzonego celu:)
Powodzenia w bazgroleniu:)