ocena (8,2) tego filmu jest zbyt wygórowana. Po raz który z kolei raczy się nas schematem - ten co miał mieć nieskazitelne serduszko okazał się łajdakiem? My to już znamy, fakt że w innych opakowaniach. A to wymachiwanie pistoletem i mówienie - teraz to ty musisz być zabójcą bo to i tamto - było chwilami żenujące. "Mindhunters" to jedynie zręczne odświeżenie motywu który wszyscy kochają i którego bronić będą, bo lubią jak się z nimi pogrywa w ciuciubabkę. Daję 6,5/10.