f: Kobieta bodyguard przyjmuje zlecenie ochrony młodej dziedziczki wielkiej fortuny, podczas jej wyjazdu do Maroco.
Film dobry. Poprostu kino akcji. W dzisiejszych czasach cieżko znaleźć super film, więc cieszmy sie tym co jest :). Film na raz, do obejrzenia, nie trzeba sie czepiać szczegółów. Na pewno na uwagę zasługuje fajny utwór muzyczny od 5 minuty. Tak dobry soundtrack w filmie klasy B to coś nie spotykanego.
Poczatek zapowiada sie nawet dobrze, obraz troche wciaga, jednak mniej wiecej od polowy zaczyna zwyczajnie nudzic. Czekamy na jakis nagly zwrot w fabule, jakis przyplyw wielkiej akcji, ale nic takiego niestety nie ma. Gra aktorska stoi na srednim poziomie - mam wrażenie, ze Noomi gra w każdym filmie tak samo,...
Fabuła prosta jak drut, do bólu przewidywalna. Niestety również dziurawa i alogiczna. Aktorsko film też nie powala. Ogólnie więcej tu cudów niż logiki i realizmu. No i ten happy end. To film o silnych, sprytnych kobietach ewidentnie zrobiony dla kobiet. Faceci to sprzedajne kanalie, które giną i to masowo.
Kiedyś Noomi Rapace imo była świetna albo tylko w tym filmie zagrała średnio. W każdym razie zagrała średnio. Nie przykładała się do roli i to widać w detalach bycia bodyguardem. Polecam serial "bodyguard". Tam jest pokazane jak to się robi. Ogólnie "ścigane" można zobaczyć, nie ma tragedii ale może lepiej sobie...
Niezły - to najlepsze określenie dla tego filmu,spokojnie można go zobaczyć,na pewno nie jest tak słaby,jak co po niektórzy tu piszą.Jest w tym filmie napięcie,są emocje,są ładne zdjęcia,jest klimat krajów Maghrebu i co najważniejsze jest "twardzielka" Noomi Rapace,po raz kolejny dająca radę nie jednemu typowi z pod...
więcejTo mi się rzuciło w oczy. Noomi jest dobrą aktorką. Co do filmu, biedni ludzie otoczeni przez fortunę.Często mają pecha. Bardzo dużo akcji, trzyma w napięciu, plus egzotyczny klimat i obca naszej kultuerze estetyka . Bardzo dobrze zagrany film akcji z kobietą w roli ochroniarza. Raczej nowatorskie ujęcie tematu.
A mi się podobał. Miłe zaskoczenie. Wolę takie kino akcji bez cudów w stylu Polar obejrzanego wczoraj i Stathamów, naturalistycznie a nie czary mary.