Jest to etiuda fabularna, w której autor wyraźnie zadbał o wiarygodność przedstawienia środowiska kolejarskiego. W pierwszej scenie jej bohater przechodzi na emeryturę, żegnany ceremonialnie przez towarzyszy pracy. Transparent „Towarzyszowi Zbigniewowi Pietrakiewiczowi wiele szczęścia i słodyczy na emeryturze PKP życzy” to subtelny żart z kultury transparentów, które były nieodłącznym elementem pejzażu PRL-u. W następnych ujęciach tej krótkiej etiudy jałowemu życiu emeryta przeciwstawione są pełne życia sceny z miejsca pracy (retrospekcje? marzenia?).