Film, właściwie jest bardzo dobry, ale przeraził mnie surfing Bonda ze spadochronem. Mogli sobie to darować, albo poprawić realność efektów specjalnych. Dość sporo tych wpadek. Ale nie mogłem oderwać oczu od Halle. Toć to jest Bogini !!! Malina dla Madonny?? Żałosne. Grała właściwie przez 2 minuty i akademia już się na nią rzuciła. Nie mówię, że zagrała wybitnie, ale sorry? może by statystę jakiegoś uhonorowali?? W dodatku była nominowana za najgorszą piosenkę. Mówicie, co chcecie, ale dla mnie piosenka rewelacja.