z tego filmu jest taki, że Miranda przez cały film chodzi zapięta aż po szyję a do finałowej walki w samolocie wyskakuje półnaga. A tak poza tym do połowy film jest niezły, później znacznie, znacznie gorzej...
pierwsza godzina filmu jest całkiem niezła, Bond jednak nie miał farta na początku i niestety przymusowe 14 miesięcy wakacji, druga godzina już gorsza, za dużo akcji .. jednego nawiązania dopatrzyli się prawie wszyscy ci którzy oglądali stare filmy z serii tzn. gdy Halle wychodzi z wody, ale też druga sprawa, gdy odwiedza go masażystka on orientuje się że jest podglądany, niemal identyczna sytuacja była niegdyś z Seanem Connerym ...