Film ma ładne kilka lat, ale dopiero wczoraj obejżałem go po raz pierwszy. Film jest dla mnie porażką pod względem efektów specjalnych, gry aktorskiej, a już fabuła to dno. "Tożsamość Bourne'a" z tego samego roku to przy tym mistrzostwo świata.
Ten Bond mnie strasznie wynudził. Jak dla mnie to ten film nie zasługuje na więcej niż 5-6/10.