Mógłby być nie najgorszy horror z średniej półki, bo pomysł jest całkiem niezły, ale jak dla mnie całość popsuły tandetne efekty specjalne i wizualizacja wszystkiego.
Lubię produkcje telewizyjne, ponieważ efekty specjalne są w nich ograniczane do minimum, a w horrorach nie trawię efektów komputerowych. "Śmiertelna przysięga" to taki mały miszmasz innych znanych horrorów, ale o dziwo wciągnął mnie ten film. W filmie padają dwie kwestie, które nawiązują do innych horrorów:
"Ty...
to jest to samo co w kanadzie tylko przerobione na USA zastanawia mnie tylko skoro sa 2 wersje tego samego filmu to czemu w polsce są dwa różne tytuły?
Na żaden strasznie ambitny horror nie liczyłam. Bo w końcu co oczekiwać po horrorze skierowanym głównie dla nastolatków. Miły klimat.. kilka momentów horroru - tak z 3 góra 4 gównie przebłyski Samanthy. Spodziewałam się innej końcówki, nie sadziłam że wprowadza do filmu duchy czy coś co tam było (tu mój główny minus)...
więcejZa film wzialem sie wylacznie z uwagi na Leighton Meester, wg mnie jest totalnie drop dead cudna, jesli ktos filmy tego typu oglada dla dup, rozbieranych scen, itp to od razu mowie ze nie ma tu tego w ogole, jest plec zenska, lecz ubrana non stop:P Jesli chodzi o historie to z poczatku wydaje sie ogromnie banalna,...
tylko dzięki niej dałem 5/10 bo film jest bardzo gniotowaty ;p typowy niskobudżetowy filmik i te charakterystyczne przejścia między jedną sceną a drugą coś ala Moda na sukces ;p ogólnie film kiepski i tylko na Leighton można popatrzeć a zagrała naprawdę całkiem przyzwoicie szkoda tylko ze w takim "czymś"
Czy mógłby mi ktoś opowiedzieć jak się skończył film? Widziałam do momentu jak znaleźli w lesie Amandę, wrócili do domu i przyszedł Oliver... Z góry dzięki :)
pomijając ogólną śmieszność tego gniota, bezndziejne wykonanie i (przynajmniej mnie) irytującą główną bohaterkę, mogli się postarać choć o to żeby poparzona ukropem Rachel miała jakieś bomble i zaczerwienienia na ciele a nie skórę jak pupcia niemowlęcia. I jeszcze na koniec policja nie miała zastrzeżen co do tej...