Film dobry, na pewno pod wzgledem Ryan'a, po prostu jeden z najlepszych aktorow
mlodego pokolenia ( to nie tyllko moje zdanie. Scenariusz i sceny na dobrym poziomie.
Glowni bohaterowie mieli dobrze zaplanowany plan zbrodni, ale jak czesto sie zdarza
umknela im istotna sprawa i wszystko sie posypalo. Widac ze mlodzi ludzie w tych
podazaja za zlem, i sa na tyle aroganccy w podazaniu za chorymi celami, ze traca
osobowosc i staja sie zwierzetami. Pod maska nieczulych idealnych mordercow
perfekcjonistow kryja sie wrazliwa, zagubiona dusza czlowieka ktory pomimo tego ze chce
nie jest wolny