Gdy obejrzałam Fanatyka od razu zachwyciła mnie gra aktroska Ryana Goslinga. Tym razem tez nie jestem zawiedziona. Ryan w "Murder by numbers" stworzył niepowtarzalna kreacje która zapamietam na zawsze, wspaniale wyraził portret psychologiczny Richarda, bogatego, znudzonego życiem nastolatka. Michael Pitt także wypadł bardzo dobrze. Oklaski dla Barbeta Shroedera za dostarczenie nam tak dobrego filmu. Smiertelna wiliczanka to nie tylko kryminał ale i takze w pewnym sensie dramat bo postacie Justina i znęcajacego sie nad nim Richarda to postacie tragiczne. Choc zagrała tu gwiazda Hollywoodu , Sandra Bullock to przyćmili ją Pitt i GOsling. Dawno nie widziałam tak dobrych , młodych aktorów. Musze tylko powiedzieć, że naprawde warto iśc na ten film a ja bede z niecierpliwością czekała na nastepną produkcje z Ryanem Goslingiem. Strona poświecona Murder by numbers murderbynumbersmovie.warnerbros.com jest świetna i ma klimat.
No coz , będe konczyla, a wiec warto ,warto i jescze raz warto isc na ten triller:)