DIABLO FAJNE!
Było bardzo fajne, na pewno nie nudne! :-)))))))
Bardzo mi się podobała postać Sandy i jej gra. Mam podobny charakter do Cassie.
Pitt i Gosling - grali oki, ale bez przesady............
SANDRA ŚWIETNA, TAK SAMO BEN!
WARTO!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

oj naprawdę nuda
Miałem do wyboru dziesięć innych filmów i teraz mogę powiedzieć, że gdybym jednak wybrał 'Raport mniejszości', to chyba byłbym bardziej zadowolony i być może tylko z tego powodu, iż bardzo lubię Pana P.H.Dick'a.
Jeśli chodzi o Sandrę i tą całą wyliczankę, to jakoś zbyt nie powyliczali się chłopcy z liceum, a już myślałem, że będzie żeź i sporo ofiar, a co za tym idzie film będzie trzymać w napięciu. Niestety jedyne napięcie jakie towarzyszyło mi w kinie, to moja znajoma, która miała bardzo dobry, wręcz wyśmienity humor, który dał o sobie znać już na samiutkim początku - przy reklamach ;]
'Murder By Numbers' nie jest wart tego czasu, jaki trzeba poświęcić na oglądnięcie tego 'dzieła', o ile można w ogóle nazywać to coś dziełem. Tak jak byśmy oglądali beverly hills i tam powiedzmy ktoś z grupy pięknych i młodych licealistów wpadłby na pomysł zamordowania kogoś tam z nutką perfekcjonizmu.
Sandra, jako policjantka starała się w 'Miss Agent' i tam jakoś jej wyszło, lecz tutaj całkowita klapa.

No nie taki nudny...
Nuda? Hmmm moim zdaniem film był bardzo dobry a Ryan i Michael zagrali wspaniale, ale też nie wiem czemu wolałam zeby z pomostu spadła Bullock.:) Cóż, faktem jest ze nie pokazała w murder by numbers dużo, nei zagrała profesjonalnie a watek poboczny z jej niedobrym męzęm tylko przyćmił sprawę. Mnie jednak film przypadł dop gustu. A wykonacie całkiem fajne, oklaski dla Barbeta.

spadajaca Bullock
Moim zdanie nie mozna filmu nazwac nudnym. Mnie bardzo zainteresowal watek nastolatkow. Wlasciwie zastanawiam sie po co pojawil sie slabiutki watek policjantow.
Panne Bullock sama chtnie bym z balkonu zrzucila.