Podany w formie pastiszu, groteski i tragikomedii, a nawet animowanej bajki czy zwariowanej konwencji filmów Burtona, poruszający dramat z mrocznych czasów walki IRA. W tych realiach rzeczywistości jesteśmy świadkami przesmutnego, słodko - gorzkiego dramatu chłopaka, grającego z uśmiechem clowna swoją rolę. Film dzięki przyjętej konwencji jest jedynym w swoim rodzaju, oryginalnym dramatem ludzi złych, dobrych i zwykłych w tych niezwykłych czasach. Przedstawione na ekranie ludzkie losy, zdrady, okrucieństwo, mordy, zemsta, zawiść, nieszczęścia i miłość są jeszcze mocniejsze bo podane w formule komedii i w towarzystwie radosnej (bardzo dobrej) muzyki.
Film trafiający w samo serce, dający do myślenie i trudny do zapomnienia.
Cillian Murphy - rola na 10*. Pozostali niewiele odstają i dzięki temu nie jest to show jednego aktora, a spójna, zwarta, mocno osadzona w realiach świata lat sześćdziesiątych i siedemdziesiątych, historia losów ludzkich.