fakt,ciekawa fabuła,nieprzewidywalna.Klimat też interesujący. Jednak po kilkakrotnym obejrzeniu tego filmu chce mi się śmiać :) Bujold zagrała kiepsko,poza tym sporo uchybień filmowców (w co trzeciej scenie widać u góry mikrofon). W jednej ze scen znakomite zdanie wypowiada Douglas: "Kochanie,podaj mi piwo zanim zabierzesz się do robienia kolacji" :D ale spoko,daję 6/10
pozdrawiam!

wypas ... masz racje jeden z najlepszych trilerow ... film ma to cos ... fajnie ze tez tak czujesz:) pzdr cie :):) jako milosnika tego filmu zwlaszcza:):)

"widoku krwii i fruwających skalpelów trafiających w krtań "

Chyba gatunki Ci się mylą, takie sceny to raczej w horrorach...

Myślę, że film może się bardziej podobać, jeśli obejrzenia nie poprzedziło przeczytanie książki. Różnice pomiędzy książką, a filmem trochę denerwują, fabuła jest spłycona. Widać, że film powstał w latach 70 i zapewne już wtedy nie był arcydziełem. W dodatku fatalna gra Bujold, dawno już nie widziałem takie sztucznej aktorki. Polecam przeczytać książkę, jest o wiele ciekawsza.

Zgadzam się z przedmówcą. Dla mnie Robim Cook to jedem z najlepszych pisarzy na świecie. Przeczytałam tę książkę i uważam, że film nie oddaje atmosfery powieści.

Kurde następna rozczarowana... :D No trudno, żeby interpretacje dwojga osób były takie same. Czytanie książki, a następnie oglądanie adaptacji to jak poznanie kogoś przez neta i przejście do reala. Następuje rozczarowanie, bo obraz wykreowany przez wyobraźnię nie pokrywa się z rzeczywistością. Gdybyś nakręciła własną wersję zgodną z własną wizją, znaleźli by się inni niezadowoleni psiaczący że "film nie oddaje atmosfery powieści".

Mocna stroną tego filmu to rozmach i dopracowanie, a budynek Instytutu Jeffersona był po prostu przezajebi*ty! Fenomenalna architekrura! Jeśli ktoś wie co to za obiekt, niechaj zdradzi.

Budynek Instytutu Jefferson'a w którym dokonuje się szatańskich praktyk medycznych, to obecnie biurowce spedycyjne firmy Xerox Lexington w Massachusetts, znajdujące się około 10 minut od śródmieścia Bostonu przy zbiegu dróg 2 i 128 w USA.
A tak przy okazji wczoraj po raz koleny obejrzałem ten film i znów nie zrozumiałem wątku Vinca (gościa który ścigał Susan) czy on robił to na zlecenie Dr.Georga Harrisa bo ten juz co podejrzewał czy przypadkowo zaciągnał się na tą ofiare. Ale ganianie z gnatem po szpitalu raczej nie jest przypadkowe.
Co o tym sadzicie ???

film godny polecenia:) Świetna muzyka, dobrzy aktorzy, no i ten dreszczyk emocji:D

I to jest kurde info, dzięki! :) Rzeczywiście ten wątek jest dość zagadkowy. Nie wiadomo nawet co się z nim stało po zamknięciu w chłodni (chyba, że coś przegapiłem).

ten budynek był przerazajacy, nie chciał bym tak trafić, mozna sie depresji nabawić. Surowy monumentalny betonowy kolos odseparowany od reszty swiata, ja bym tam nawet wchodzic nie chciał. A tak poza tym to budynki szpitalne powinny być kolorowe, wesołe. Jak ja widze ten ponury gmach szpitalny to już jestem bardziej chory niż przyszedłem, przytłacza mnie to.

Obejrzałem w TVN 7. Ciekawy thriller, ma fajną atmosferę - zasługa jego wieku. Kiedy ponad 40 lat temu nie było technicznych możliwości (oraz kasy) na wypierdu-bombastyczne efekty, klimat budowano inaczej. Myśląc ;) Co prawda część spraw może dziś śmieszyć, ale jest to raczej efekt jakości całego kina lat 70.
Film polecam, stary dobry thriller.
7+/10

Właśnie zauważyłem, że to drugi z długiej listy filmów Eda Harrisa - grał tu patologa. Szkoda że filmu nie mam na płycie, przyjrzałbym się lepiej. W ogóle nie rozpoznałem jednego z moich ulubionych aktorów.

torrent synu torrent od tego masz neta... pozdro

No na to nie wpadłem, naprawdę.. ;P
pozdro :)

nie poznałeś bo miał wtedy blond włosy i gadał do kamery stojąc bokiem, a własciwie tyłem, bawiąc sie w tym czasie jakąs wątroba czy płucem...to włąściwie pierwszy jego powazny film, ja widziałem go w kinie i tez nie poznałem:) z klimatów pamiętam ten duży blockhouse gdzie przechowywali ludzi w pozycji Trendelenburga---i to zapamiętałem po wyjściu, tego kina już nie ma:(

Miło poznać ten fakt o Harrisie, wciąż potrafiło mi się przypomnieć co też mógł robić w tym filmie ;]
Ale że miał włosy? Blond? No no... ;P
Dzięki, Pozdrawiam