Akcja rozkręca się niby powoli, ale jednak nie w ślimaczym tępie, więc można rzec, że w sam raz jak na tego typu film. Na początku mało się wie, a od początku jesteśmy wrzuceni w wir pogmatwanych relacji francuskiej rodziny na pare dni przed świętami, także trzeba się szybko zorientować kto, z kim, gdzie i kiedy, a później pozostaje śmiać się z groteskowych sytuacji, dialogów i podziwiać naprawdę dobrą gre aktorską. Poza tym film kończy się niebanalną puentą i w ogóle warto obejrzeć :)