Clive Barker zrobił kiedyś niezły horror-"WYSŁANNIK PIEKIEŁ" ("HELLRAISER").Ciekawe czy to dzieło potrafi tak przestraszyć jak wyżej wspomniany?Mam nadzieję,że tak!Jeśli nie to nie warto go oglądać!Polecam wszystkim fanom mocnych wrażeń!
Mi się ten film podobał. Taka relaksująca, spokojna bajeczka na dobranoc z dobrym zakończeniem. Gatunek dobrze określony, horror na pewno dla postaci, konsumowanych przez śliczne, często uśmiechnięte kobiety - duchy. Zwłaszcza poród jednej z nich mógł utkwić w pamięci bardziej wrażliwej dziewczynce i przyśnić się...
Ten film wymaga naprawdę mocnych nerwów. Jest to bowiem jedna wielka koszmarna bzdura nudna jak flaki z olejem. Każda minuta dłuży się niemiłosiernie torturując widza kolejnymi bezsensownymi niespodziankami. Idea jest nawet interesująca. Oto nie-taki-znowu-pobożny mnich musi odnazleźć i zniszczyć dwa demony. Jednak...