Bardzo dziękuję Panu Reżyserowi za rozmowę.
Pana przesłanie doprowadziło mnie do kolejnego, niestety smutnego odkrycia.
Moje przesłanie dla pana: "Każdy interpretuje po swojemu i nie ma powodu, by się tym za bardzo przejmować".
Panie Reżyserze, dykteryjka dla Pana:
<kieruje się w stronę wyjścia>
- Nie tu, tam jest wejście do lobby.
- Ach, tam?
- Tak.
<wychodzą w przeciwnych kierunkach>
Panie Reżyserze, bardzo proszę przekazać wszystkim swoim znajomym, którzy byli na premierze w DCF poniższą historyjkę.
Wymyśliłem ją w międzyczasie.
Myślę, że co najmniej dwie osoby rozśmieszy i skłoni do refleksji:
- Przepraszam bardzo, a co Państwo palą?
- Ja nic, ja vape'a palę.
Szeptem: Widzisz, za głośno mówisz.
- Nic nie palimy.
- Bo ja myślałem...
- Nie!
- Bo ja palę. Dużo.
<odchodzi>
Jednakowoż, jeżeli czegoś nie rozumiem, to niezależnie od leków nie reaguję agresją, tylko uśmiechem.