Ja nie wiem. Czy reżyserom castingu nudzi się ich zawód, że w każdym filmie grają ci sami kładący role aktorzy? W sensie serio? Jest tyle wspaniałych aktorów mogących coś naprawdę wnieść. Naprawdę zrobić jakąś robotę. Mają numery telefonu, mają fb, można ich zaprosić. Przesytaje wierzyć w polskie kino. Ignacy jeszcze ale w oczach Matyldy nie wydarza się nic. Ja nie rozumiem dlaczego ta dziewczyna gra cokolwiek gdziekolwiek. Nie nudzi się wam reżyserzy? :( jest tak mało zaciekawienia dobra robotą?
Pisanie że w oczach aktorki nie dzieje się nic to dość dziwny zarzut zważając na fakt że gra osobę niewidomą
Wywód z d.upy, gdy jest tylko zwiastun filmu, a jeszcze nie doszło do premiery. Matylda przykuła moją uwagę w "Powrocie", dziewczyna jest genialna, i wróżę jej wielką karierę, jest niesamowicie hipnotyzująca, ma w sobie to coś, więc dlaczego nie mieliby zatrudnić kogoś kto jest lepszy od tych aktorzyn z FB?! Widać, że strasznie Cię to boli.
Dziś odbył się pokaz przedpremierowy. Przed filmem pojawił się reżyser oraz para muzyków Kaśka Sochacka i Kortez, których brzmienia było słychać w całym filmie. Po projekcji filmu stwierdzam, że nie jest to jakiś mdły romans. Z przyjemnością spędziłem w kinie prawie dwie godziny. Główne role bardzo dobrze obsadzone. Film toczy się wartko i bez momentów na sen. Polecam oczekującym na swoje uczucie, zakochanym i tym co się już odkochali :-)
Dziękuję, że podzieliłeś się swoimi odczuciami :) Widziałam zwiastun w kinie i zrobił na mnie ogromne wrażenie, czekam na premierę w moim Heliosie :)
Być może oglądałeś jakąś rozszerzoną wersję reżyserską, bo film który ja widziałem trwał równo 90min. a i to dłużył się praktycznie od początku. Poza ładnymi kadrami niewiele się działo, nawet jak na taki melodramat, ot dwójka młodych spaceruje po mieście, pali fajki, pije alko, uprawia seks, a potem sie rozstaje. Większej głebi w ich relacji nie dostrzegłem, już prędzej widoczna ona była między tą dziewczyną a chłopakiem z ośrodka opiekuńczego.