Świt żywych trupów
Dawn of the Dead
1978
powrót do forum filmu Świt żywych trupów 
użytkownik usunięty 
ocenił(a) film na 7 
ocenił(a) film na 7
Niee ,to zupełnie nie trafiło w mój gust .Lubię wartką akcję , a tutaj było jednak za dużo przestojów . Ogólnie dla mnie Romero zawiódł ,gra aktorska jeszcze jako tako no i można jeszcze dodać do tego że bardzo fajny pomysł na umieszczenie akcji , ale z zalet tego filmu to by było chyba wszystko . A z wad to bym mógł wymieniać długo , ale powiem tylko te co mnie najbardziej zawiodły . Po pierwsze krew wyglądała jak by ktoś rozlewał kubusia na wszystkie strony , strasznie sztuczne ; ] , no i oczywiście dla mnie jako minus zoombie po prostu ,były za wolne nie chodzi mi o to żeby biegały po ścianach , ale o to że jak zobaczą mięsko to by mogły się pofatygować i szybszym krokiem ruszyć po żarcie . To by było na tyle w mojej ocenie 4/10
Akurat "śnięte" zombie są jednym ze znaków rozpoznawczych klasycznego cyklu Romero... Co prawda osobiście moimi ulubionymi ożywieńcami są niezabijalne zombie z Powrotu, ale imo powolność tutejszych zombiaków wprowadziła fajny, lekko senny klimat do tego filmu...
Aha... remake z 2004 roku posiada zombie o wiele szybsze... co prawda jeszcze nie biegają po ścianach, ale mogłyby gonić samochody, więc może on ci przypadnie do gustu. ;)
Lubisz wartą akcję a "Incepcji" dałeś 10/10? jak oglądałem film powtarzałem w kółko tylko jedno zdanie: "Kiedy ten cholerny furgon wpadnie wreszcie do wody!!"... chociaż fakt faktem świt też mnie nie zachwycił... i podobnie uważam że akcja powinna przyspieszyć, ale broń Boże nie przyspieszałbym zombie!
Ja pierniczę, trochę szacunku dla fundamentów kina o zombie, ten film pewnie jest od ciebie ze dwa razy starszy, a ty się efektów czepiasz... Wiesz, że Świt i inne filmy od Romero ukształtowały horrory o zombie? Radzę zobaczyć, co było przedtem, to się zdziwisz, łaził sobie przez cały film jakiś pajac opętany przez szamana voodoo, porywał blondynkę i to było tyle.
4/10 to byś sobie mógł dać, gdyby takie coś powstało teraz - ale film sprzed prawie 34 lat i do tego tak ważny dla gatunku zombie movie? Frankensteinowi z 1931 ile byś dał, 1/10? Zastanów się nad sobą.