Ja też kiedyś zapomniałem podlać kwiatki i mi zwiędły.

masz racje, wg mnie.

Moze i ludziom ktorzy nie mieli stycznosc z tymi "zabawkami" tez sie spodoba ale tym co znaja "temat" film wyda sie bardziej prawdziwy i dobrze zagrany.

Dla niewtajemniczonych też będzie dobry, chociaż tylko niektórzy poczują, że to jest wyjątkowo prawdziwy film. Początek mnie trochę zraził, bo był bardzo niezgrany, ale od sceny lasu już ogarniam. Skłania do wielu refleksji, oczywiście nie wszystkie związane z narkotykami (zachowanie Vincenta po ucieczce od dragów)