no i po seansie - okraszonym tak przepięknymi reklamami, że nie musiałem wp.....lać tego jeb...go pop-corna z C-C - sięgłem zaraz do Filweba, aby poszerzyć swa wiedzę w temacie. No i na podstawie książki. Więc zaraz se ściągłem z chomika i czytam akapit, co przytaczam:
"Richard Parker jest cały czas ze mną. Nigdy go nie zapomniałem. Czy mogę ze spokojnym sumieniem powiedzieć, że za nim tęsknię? O, tak. Tęsknię za nim. Wciąż pojawia się w moich snach. Są to przeważnie koszmary, ale koszmary pełne miłości. Taka już dziwna natura ludzkiego serca. Do dziś nie mogę zrozumieć, jak mógł mnie opuścić tak bezceremonialnie, bez żadnego pożegnania, bez obejrzenia się choćby raz za siebie. Ten ból tkwi w
moim sercu jak sztylet."
...a ponieważ film ma podwójne dno, to może być pierwotna strona ludzkiej natury
o! i jeszcze z zakończenia
"Pan Okamoto: – Będziemy po drodze uważać. Nie chcielibyśmy się natknąć na Richarda
Parkera.
Pi Patel: – Proszę się nie martwić, nie natkniecie się. Ukrył się w takim miejscu, gdzie
nigdy go nie znajdziecie.
aha, "tigerizi" to nie od groźnego tigera, a od "take it easy" - spoko, po serbsko-chorwacku: polako, polako