Film widziałem w 2000 r i dzisiaj na filmboxie, wtedy nie zwróciłem uwagi, ale teraz:
Benigni jako więzień spotyka się z dr Lessingiem na tym przyjęciu na którym on usługuje a Lessing grany przez Bucholza chcę spotkać się z Benignim, ten prosi go o pomoc, natomiast lekarz bredzi mu o zagadce z kaczuszką, chyba zwariował lub sobie kpi?
jak takiego faceta trzymają na stanowisku lekarza obozowego?
scena z amerykańskim człogistą perfekcyjna i ostatni marsz przez śmiercią Benigniego
też śmiech przez łzy, "siła woli"-Schopenhauer,
serdecznie polecam ten film!
Trzymają go właśnie dlatego, że jest posłusznym psycholem. Lessing uważał za straszny problem to, że nie może spać przez tę zagadkę... Myślę, że chodziło tu o wyolbrzymienie tego, kto ma prawdziwy problem. Swoją drogą życiowe, bo każdy z nas myśli, że jego problemy są straszniejsze od problemów innych....
Mógłby ktoś podać mi treść tej zagadki? (google nie pomagają) Zastanawiałem się czy ma ona jakieś nieoczywiste odniesienie do wydarzeń z filmu.
Mam wersję z napisami i tam jest tak:
Tłusty, brzydki i żółty. Jeśli chcesz wiedzieć, kim jestem, mówię: aj, waj. W kółko chodzę, wszędzie smrodzę.