A tak naprawdę to wielka sztuka umieć oddać tak trudny i ważny temat w takiej formie. Komedia jest zawsze komedią, ale dzieli się na mądrą i głupią. Ta jest bardzo mądra i ma bezsprzecznie bardzo głębokie przesłanie. Begnini potrafił w niej pokazać i pogodzić tak wiele wydawałoby się zasadniczych sprzeczności, że jest wart naprawdę tego Oskara, którego dostał. Nikogo nie ośmieszył (największa sztuka w komedii), a za to wielu rozśmieszył (nie każdej komedii się to udaje) i bardzo wielu wzruszył - a być może i pobudził do niebanalnej refleksji. Molto bravo, Roberto!