bo tak powinno się ten film traktować. I jak mówi główny bohater na samym początku filmu o swojej historii: "Jak bajka - jest troch smutna, ale jest w niej też dużo radości"
w sumie to jestem pod wrażeniem... nie sądziłem nigdy, że można tyle zrobić, aby tylko dziecko nie tylko przeżyło, ale nie wiedziało Wstrząsający obraz, nawet jeśli są niedociągnięcia (nie wiem czy są, ale czasem ludzie czepiają się głupot) itp.