Ten film nie jest o wojnie. Prześladowanie, obozy i wszystko jest tutaj tłem dla świetnie pokazanej historii człowiek, który daje radę, kocha syna, żonę poświęca się dla nich. To co robi jest normalne, lecz robi to w czasie, gdy większość ludzi powariowała.(świetna scena z zadanie z niemieckiej podstawówki) Jak dla mnie fil o normalności w naprawdę ciężkich chwilach. Natomiast to(że jest śmiesznie i dramatycznie zarazem to zasługa reżysera i świetnych aktorów.