Wchodzę sobie na rankingi komedii, a tu na 2. miejscu pojawia mi się 'Życie jest piękne', na 1 widnieje 'Forrest Gump', gdzieś dalej 'Dzień świra' i 'American Beauty'... co jest? Może ja nie mam najlepszego poczucia humoru, ale wg mnie te filmy nie mają nic wspólnego z komediami. To, że zawierają zabawne komediowe elementy nie oznacza, że muszą być tak definiowane. Nie wiem czy ktoś się ze mną zgadza, ale określenie tego filmu jako komedię jest ni mniej nie więcej jak po prostu pomyłką. Sam film zasługuje oczywiście na jak najwyższe oceny, ale jednak nie w tej kategorii