Na początku nie bardzoa wiemy jak się na tym fimie zachować, no bo to komedia, ale o holokauscie, czyli co śmiać się, czy płakać. Ale Bennini zrobił tak swój film, że bardzo szybko poddajemy sie nastrojom chwil i na przemian śmiejemy się i płaczemy i za każdym razem uczucia są prawdziwe, bo i film opowiada o prawdziwym życiu i prawdziwym uczuciu o wielkiej miłości.