Piękny film o sile miłości... Historia ojca, który woli poświęcić swoje życie niż pozwolić, aby jego synek poznał brutalną rzeczywistość wzrusza, jednoczesnie przerażając...Myślę, ze nowe spojrzenie na tragedię nazizmu i holocaustu może bardziej przemawiać do odbiorców niż inne filmy o czasach II wojny światowej... Znakomite aktorstwo, reżyseria i genialny scenariusz... Ten film po prostu trzeba zobaczyć... ;]
Ja chciałabym zwrócić jeszcze uwagę na jedną sprawę... Wydaje mi się, że wszyscy są zachwyceni głównym bohaterem, ze względu na to, że był wspaniałym ojcem chcącym uchronić syna przed śmiercią i przerażającymi wspomnieniami z obozu. Zgadzam się z tym w 100 % jednak...
Nie można pomijać przy tym postawy matki chłopca, która z własnej woli postanawia się znaleźć w obozie koncentracyjnym. To również jest przejaw wielkiej miłości i oddania. Taka postawa jest także wzruszająca i godna podziwu.
Pozdrawiam :)
Wysoka nota i opis filmu sprawiły, że musiałam go obejrzeć. Historia czasem zabawna, czasem wzruszająca, opowiedziana w bardzo niezwykły sposób. Zgadzam się, że brakuje takich filmów w dzisiejszych czasach. Najbardziej wzruszyły mnie słowa dorosłego już Giozuego o swoim ojcu, który tyle dla niego zrobił. Natomiast wstrząsnęło mnie do głębi zachowania lekarza Lessinga, kiedy to prosił Guido o rozwiązanie zagadki, podczas gdy główny bohater znajdował się już w obozie. Arcydzieło będące mieszanką emocji, długo pozostające w naszych myślach. Polecam!
czy wstrząsnęło...dr.Lessing - na ile mogło zależeć mu, by ratowac choćby życie Guido. owszem polubił go, ale najpotrzebniejszy był mu do zagadek, jak przy obsesji.a tak stanął za rodakami.nie było to zaskakujące
cały film, jak najbardziej jeden z tych pięknych ;)
To niesamowite że ten film można opisać jednym słowem, które doskonale opisze jego fabułe, aktorów i muzyke.
Po prostu- Piękne.
Bardzo dobrze to opisałeś, przyznaję film który z pewnością warto zobaczyć i którego treść warto przemyśleć.
Nie pozostaje mi nic innego jak tylko podpisać się pod waszymi wypowiedziami. Film wzrusza od początku do końca. Chociaż tyle już filmów powstało na temat holocaustu to ten jest zdecydowanie inny. Mimo tego, że w zasadzie brak w nim scen, w których pokazane są ludzkie łzy i rozpacz to nie sposób patrzeć na te obrazy obojętnie i człowiekowi same łzy się do oczu cisną.
Jeszcze co do pierwszej części filmu w której Guido stara się o względy Dory to jest przezabawna, a ich dialogi wprost urocze ;)
Polecam gorąco!