no mnie koncepcja filmu niestety nie ujela, bylem nawet zdegustowany, nie wiem czemu tak odebralem ten film, ale jakos ciezko mi sie pogodzic z taka koncepcja przedstawienia wojny...
trochę pochopnie
oceniasz ten film. Przyzwyczajeni do filmów wojennych, w których nie ma szczypty humoru możemy sądzić różne rzeczy, ale Benigni świetnie przedstawił własną wizję wojny. Chyba lepsze sa takie obrazy.
odp:
Przepraszam, ale nie pamietam juz swojego komentarza wiec moze sie powtorze, ale uwazam, ze takie przedstawienie holocaustu jest nie na miejscu i zgadzam sie ze spolecznoscia Zydowska, ze nie nalezy bagatelizowac takiego tematu jakim jest holocaust, i dla mnie smianie sie ze skutkow wojny jest nie na miejscu, chociaz np taki film jak "Ziemia niczyja" podobal mi sie bardzo, bo uwazam ze mial zupelnie inna puente i nastawienie, czlowiek sie smial momentami ale ogolnie dobitnie bylo przedtsawione okrucienstwo wojny i brak zainteresowania ze stron sil pokojowych i nawet poźniej dziennikarzy...