Film ruski to oczywiście propagandowy, klasyczek. Efekty specjalne są najlepszym elementem filmu, naprawdę widowiskowe i robią wrażenie. Same ujęcia z czołgu i aktorstwo jest w porządku (tak, obejrzałam ten film dla Vinzenza Kiefera hihi) ale k...a, ja rozumiem propaganda ale cmon bądźmy realistami, jakby w prawdziwym życiu nastąpiłoby takie starcie jak na początku filmu to kto by wygrał? No? Eh... za bardzo sobie wzięli do serca historię Rudego
Poza tym mnie zastanawia, jak oni sobie spieprzali tym czołgiem i żadne Lufwaffe ich nie dopadło