Т-34
2018
YOROI - OCENIAM FILM POD WZGLĘDEM SCENARIUSZA , DŻWIEKU 5.1 , EFEKTÓW BATALISTYCZNYCH - ŚWIETNE KINO - RUSCY ZROBILI SIĘ NIEBEZPIECZNI DLA HOLLYWOOD
wytrzymałem 10 min. Niezwycieżony sowiecki czołg i dowódca który nawet w obozie nie kłania sie niemcom. NIedobrze mi
Jeśli chodzi o aspekty akcji, używanego sprzętu to ja też wolę ten film od furii. Przypomnijmy sobie ile furia miała defektów (jak np zniszczenie całej kompanii SS panzer grenadierow, którzy byli wyspecjalizowani w walce przeciw wozom pancernym. a cały film ratował B. Pitt. Szczerze lepiej już mi się ogląda t34. A...
Na minus oczywiście propaganda -jak chociażby, rozmowa dwóch sowietów:
"- Dajcie rozkaz na grabież miasta
- Grabić? To nie po naszemu. " (cytat z głowy)
W tym momencie w kieszeni otwiera się nie mały nóż, tylko wielka bojowa maczeta z chęcią wbicia jej w ten głupi łeb reżysera.
Poza takimi szczegółami - ogląda...
Sceny batalistyczne na wysokim poziomie. Ujęcia bullet-time zrobiły genialną robotę w tematyce bitwy pancernej i świetnie się to ogląda.
Pomimo zrealizowania bardzo dobrych scen akcji i niebagatelnej fabuły, w filmie można wyczuć nutkę sowieckiej propagandy (uwzględniając również fakt przedstawienia w filmie akcji z...
Przesadzone efekty a jeszcze elementy rodem z amerykańskiego kina kiedy radziecki czołg przestrzela 3 niemieckie tygrysy. Pomijając fakt, że niemieckie czołgi były dużo bardziej opancerzone to w żadnym przypadku to się nie udałoby... Trochę jak ze ścięciem trzech głów... Oczekiwałem trochę realizmu...
Podszedłem do filmu jak to do ruskiego kina z dużym dystansem. Wiedziałem, że będzie dużo przesady i wybielanie ruskiej hordy. No i jak takie nawiasy wziąłem na film to mnie nawet wciągnął. Jest jakby World of tanks i Warthunder się dogadali i zrobili filmik promocyjny.
Gdyby Rosjanie i ich maszyny były tak niezniszczalne jak w tym filmie to ZSSR mogłoby spokojnie istnieć tyle co Cesarstwo Rzymskie.
W obsadzie brak tłumaczki Jarcewej, którą gra Irina Starszenbaum. Aktorka ma swoją stronę na FW, a wśród ról brak "T-34"
ocenił(a) film na 7co za sierota przygotowywała obsadę filmu?! Gdzie drugi główny bohater Klaus Jäger?!!! grany przez Vinzenza Kiefera?? Gdzie Irina Starshenbaum grająca Anię?!!!! co za niedbalstwo
Niektóre sceny fantastyczne widać aż za bardzo ale dobrze się to ogląda jak te kule ,pociski latają...może to było na faktach No ale na pewno w taki sposób Niemcy by nie pozwolili żeby z obozu zwłaszcza Rosjanie uciekli czołgiem... Do tego jeszcze sobie pojechać żywność zrobić ...wykąpać się... Na pewno w czasie wojny...
więcej
Pomijając propagandę uprzedzenia, Sowieci mogli być nawet ufoludkami, film akcja sceny bitew czołgowych pierwsza klasa. Scenariusz może być fikcją, o to chodzi aby film był dobry, ten film spełnia kryteria. Polacy mogli taki film nakręcić, nie jakąś kaszanę, nawet uczyć robi dobry film.
Cała ta historyjka jest bez sensu.
Do 1944 roku Niemcy zdobyli tyle egzemplarzy T-34, że nie miał on dla nich żadnych tajemnic.
Wersja z działem 85 mm też nie była niczym nadzwyczajnym.
Generalnie T-34 miał małe szanse z Panterą 1 na 1, o Tygrysie nie wspominając.
Rosjanie wygrywali ilością, nie jakością.
Pociski czołgowe nie odbijały się ani od kamienia a nie od blachy. W przypadku jakiegokolwiek kontaktu wybuchały od razu.
Świetne kino akcji trzymające od początku do końca w napięciu. Nie można sie nudzić, akcja cały czas. Film trochę przekoloryzowany ale taki właśnie miał być. Ma swój klimat. Rosjanie mówią po rosyjsku a Naziści po niemiecku, co rzadko się zdarza dzisiaj w filmach o tej tematyce :). Bardzo dobre efekety specjalne i...