Przemowa kończąca film to z pewnością popis Al'a w operowaniu głosem. Doskonała modulacja, intonacja, ukazywanie emocji za pomocą krzyku. Pacino jest jednym z najlepszych aktorów potrafiących znakomicie zmieniać tembr głosu. Niewielu jest mu w stanie dorównać w tym aspekcie.
Tutaj filmik doskonale podkreślający kunszt Al'a - http://www.youtube.com/watch?v=_v7DBeEQL_g
Ciekawe. Powinni puszczać coś takiego podczas dosyć mętnego przedmiotu na studiach zwanego retoryką, zamiast dawać na kartce chwyty retoryczne do wyuczenia.