stary dom, wisielczyni, banda nastolatków która chce sprawdzić nawiedzony teren. Oczywiście musi się to źle dla nich (jej) skończyć, bo opętanie jak wirus w koronie atakuje, ale atakuje w sposób dziecinny. Te pseudo efekty specjalnej troski, które są wmontowane to śmiech na sali. Straszna bzdura połączona z dziecinadą. Straszny wcale, śmieszny ani trochę, flaki z przeterminowanym olejem.