Jestem fanem Bonda od dziecka i lubię ten film jak wszystkie, ale montaż jest strasznie irytujący; w scenach akcji film jest poszatkowany jak kapusta na bigos, niektóre ujęcia trwają nawet mniej niż pół sekundy. To strasznie kłuje w oczy, szczególnie jeśli wcześniej obejrzysz taki film jak Matrix, który pod względem montażu jest arcydziełem.