BZDURA.

Jeżeli lubisz brak fabuły i ciągłe efekty specjalne,to obejrzyj ,,Grawitacje'' Spodoba Ci się,ta sama nuda co Bondy z Danielem Craigiem

Dla mnie najbardziej nudne były Bondy z Brosnanem. Te z Craigiem są świetne.

Brak fabuły i ciągłe efekty specjalne pasują właśnie do Bonda Brosnana. Pościg po Petersburgu czołgiem z posągiem na dachu. 007 agent absurdalny. Craig przynajmniej prezentuje Bonda z klasą, a nie wiecznego cwaniaczka i ruchacza wszystkiego co się rusza

Prawda

Nie zgadzam się! Takie Casino Royale to jest klasa AAA+ !

Twoje prawo do własnego zdania,ja mam inne:)

a potrafisz je w jakikolwiek sposób uzasadnić? Co w Goldeneye (poza Tiną) jest takie dobre, a co w Quantum złe?

po prostu sie chopie starzejesz i nie nadążasz ;)

Haha i to jest Twoje przemyślenie?Nie starzeję się,raczej dorosłem do do inteligentnych filmów a nie do gniotów...

Bond to rozrywkowe kino akcji, chcesz kina inteligentnego to se Pianistę obejrzyj :D

Oglądałem,nie podobał się.

no widzisz, co ja ci poradzę jak nic nie przyswajasz ... może pingwiny z Madagaskaru pooglądaj

Zgadzam się z tym co pisze Zuku. "Brak fabuły i ciągłe efekty specjalne" to właśnie "Bondy" z Brosnan'em. "Bondy" z Craig'em mają dobrą fabułę i przynajmniej namiastkę czegoś co można by nazwać głębią dramatu, przy czym "Quantum" wypada zdecydowanie najsłabiej pod tym względem z tych trzech filmów.

Nie no hahaha głęboki dramat,skoro z Ciebie taki ekspert i nazywasz Bondy dramatami to merotoryczna dyskusja z Tobą nie ma sensu:) A Craiga taki bond,że mdleje na galach...

Nie nazywam "Bondów" dramatami; miałem na myśli tylko to, że te trzy filmy z Craig'em nie są tak płytkie fabularnie i przepełnione nadmiarem akcji jak wiele wcześniejszych części cyklu. Nie żebym się czepiał bo można pomylić jedną literkę, ale jeśli już to dyskusja merytoryczna, a nie "merotoryczna".

,,czegoś co można by nazwać głębią dramatu'' porównanie Twoje....zaraz mi nazwiesz pewnie ,,Rodzine Soprano'' komedią romantyczną...

Mdleje na galach???? Podaj choć JEDEN dowód na to, że zemdlał na jakiejkolwiek gali, maślaku. I uwaga - to nie ma być jakiś śmierdzący pierd z Pudelka. To, że Rachel Weisz wytarła mu spocone czoło podczas premiery Skyfall, to nie znaczy, że zemdlał ale ty jak widzę uwielbiasz pudelkowe brukowce ( a la Daily Mail, The Sun), jak typowy mięciutki pączuś.

Craig to genialny Bond, znakomity aktorsko, bardzo 'flemingowy", złożony i wreszcie nie komiksowy. BOSKI.

Maślaku?Aha czyli kolejny dowód na to ,że fani Craiga to nie tylko impotenci umysłowi,ale tacy bez kultury...patologia...skoro jest taki boski,to czemu nie ma Oscara?Bo taki z niego aktor ,jak z Anny Grodzkiej baba...

Aha, czyli według twojego toku 'rozumowania', jeśli aktor nie ma Oscara, to znaczy, że jest do dupy? Co za dziecinne brednie..... Craig jest aktorem brytyjskim i grywał głównie w tamtejszych filmach, więc trudno, żeby miał Oscara. Ma sporo nagród na swoim koncie, m.in. BAFTĘ, zresztą za rolę w Casino Royale też dostał do niej nominację.
Impotentem jesteś ty - i to pewnie nie tylko umysłowym. Wiesz tyle ile zjesz, spadaj indolencie.

"Pewnie daje dupy za dwa piwa w betach po tunningu'' ...Ja myślę,jednak,że ojciec Cię gwałcił w dziecinstwie:) " widzę, że traumatyczne wspomnienia się w tobie obudziły, bo jeśli twoja 'kobieta' ma takie żulerskie słownictwo, to pewnie cała dzielnica miała ją jak chciała we wszystkie możliwe otwory, frajerze. Niech twoje szmacisko przestaje dawać blokersom, pewnie nawet ze szkoły specjalnej ją wywalili, niedojdę. I pewnie w takiej szkole się poznaliście :)

Choć ja uważam, że trauma po złym dotyku wypaliła w twoim ćwierćmózgu niezłe piętno i jedyną twoją 'kobietą' jest obecnie twoja własna mięciutka rączka, biedaczyno......

Ty pierwsza mi zaczełąś ubliżać,więc to raczej Ty stoisz pod slepem,żulami i razem ze swoją mayką dajesz dupy za ćwiarę denaturatu:) A ojciec,no cóż ,ojca nie znasz,bo matka tyle przyjeła bolców,że sama nie wie kim on był:) tak na serio to żal mi Cię,na żonę się nie nadasz,gimnazjum nie skończyłaś,i jeszcze zamiast dowodu Paszport Polsatu w torebce:)

Naprawdę nie interesują mnie opowieści o twojej rodzinie - próbujesz te swoje przeżycia projektować na innych a przecież wiadomo, że to cud, że nie szczekasz, bo twoja matka lubiła ostro zabalować a wtedy już było jej wszystko jedno kto ją posuwa i kto jej zapodaje. Pewnie razem ze swoją szmatą właśnie obaliłeś ćwiarę denaturatu i teraz, jak zwykle, próbujesz się dobierać do tego biednego dziecka, z którym się sfotografowałeś na profilu, bo szmacisko leży w barłogu z jakimś żulem - koleżką. Gimnazjum faktycznie nie skończyłam, żałosny niedo.jebku, bo kiedy chodziłam do szkoły, gimnazjów jeszcze nie było. Ty za to kiblowałeś ze szmaciskiem kilka razy w tej samej klasie w szkole specjalnej, bo na pierwszy rzut oka widać, że masz łajno zamiast mózgu. Każdy w tym wątku cię zgnoił a ty wracasz i błagasz o więcej kozi wypierdzie.

Ojoj wzruszajace,pewnie z takim mozgiem urodzisz ,Macka z klanu,o ile jakis bedzie na tyle pijany,zeby cie wyruchac,pewnie jeszcze bedziesz musiala placic za to.Imie tez masz fajne,a fotki nie masz?Pewnie morde masz nie wtamburyn skoro boisz sie twarz pokazac...noc coz jaki aktor ,takie fanki.Ani madre,ani ladne,i puszczalskie na dodatek:) Pozdrow mame:)

Spadaj, nudzisz koszmarnie. Wystarczy, że ty wyruchałeś swoją obrzyganą szmatę i macie swojego trolla. A twojej mordy wolałabym raczej nie oglądać, bo jakbym miała taką, to wolałabym na niej siedzieć, zamiast na dupie. Goń się, cieniasie.

Tobie nikt nie zrobi dziecka ,nawet stary rucha Cie w gumie:)

A jesteś pewien, że twój troll jest twój? Ciebie stary ruchał bez gumy i jakoś wegetujesz.