Zupełnie nie pasuje mi on jako James Bond.Oglądając film mam wrażenie jakbym oglądał zwykły film akcji.Za mało Bonda w Bondzie.Szczerzę to wolę Pierce Brosnana.
Też uważam, że Pierce Brosnan zagrał to lepiej niż Daniel... teraz Bond to tylko tępy osiłek ze zwykłego filmu akcji..