PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=349210}

007 Quantum of Solace

Quantum of Solace
2008
6,7 166 tys. ocen
6,7 10 1 165578
5,7 58 krytyków
007 Quantum of Solace
powrót do forum filmu 007 Quantum of Solace

Co sądzicie o tym by role nowego Bonda powierzyć komuś innemu?Mam na myśli oczywiście Macieja Zakościelnego.Nadaje się jak ulał.Producenci tego filmu powinni to przemyśleć,ponieważ Zakościelny jest tym zainteresowany!!

ocenił(a) film na 8
gnatekadi

Marna ta prowokacja :)

ocenił(a) film na 7
kiciak100

Ja tam nie mam nic przeciwko Craigowi, zagrał dobrze, a część pt. "Casino Royale" była przełomem i zaskoczyła mnie swoim realizmem [xD], chociaż ma to swoje wady i zalety ...

ocenił(a) film na 6
gnatekadi

maciuś z "klanu" tez by pasowal ale podobno nie jest zainteresowany..

ocenił(a) film na 8
moshimosh

któryś z braci Mroczków też się podobno stara o rolę,ale nie wiem który bo ich nie rozróżniam

fenix

Wole Craiga niż brzydkiego typa bez talentu aktorskiego

Black_Smog

tak całkiem serio to uważam, że Clive Owen pasowałby wyśmienicie:)

ocenił(a) film na 6
nikt

Nie, nie, nie - tylko i jedynie Paweł Małaszyński.

Pawelacki

Ja uważam że do roli Bonda powinni dać męszczyzę w średnim wieku np. Sztura albo Olbrychski a tak na poważnie to po jakiego grzyba zmieniali Bonda poprzedni był dobry niemówiąc o tym że moja siostra jest teraz w czarnej rozpaczy

ocenił(a) film na 6
panCHUDY

jakie czasy, taki bond
Craig bardziej przypadl mi do gustu. Jakos nie widze Brosnana w Casino Royale siedzacego na krzeselku bez "dna" i obrywajacego po klejnotach. Jesli nowy film o Bondzie ma byc co najmniej podobny do ostatniego... To chyle czola przy wyborze aktora. Ave

ocenił(a) film na 6
Mikad0

Craig jako Bond jest świetny. To Anglik z krwi i kości. I w pełni rozwinął to, co pojawiło się już trochę w przypadku Brosnana- nie jest już tylko elegancikiem, ale również żołnierzem. Jest ironiczny po angielsku i potrafi bardzo dobrze stworzyć wrażenie "bondowskiego dystansu". "Casino Royale" to prawdziwy Bond XXI wieku, a nie jakieś gwiezdne wojny, jak w przypadku "Die another day". Jestem optymistycznie nastawiony względem "Quantum of solace".

Snowden

mi tez bardzo pasuje ten aktor do bonda bo kto inny Clive Owen i jego krzywa twarz nie pasuje do tej roli, potrzeba jakiejś odmiany sprawdził się w Casino to i teraz też się sprawdzi

Mr_Nice

a ja mysle ze christian bale tez bylby bardzo dobry.

gnatekadi

"Nadaje się jak ulał." - to mnie rozwaliło... :P

użytkownik usunięty
Mieloneq

zapewne chodzilo o to, ze ulal sie ze smiechu, albo cus:)

ocenił(a) film na 8
gnatekadi

Craig bardzo dobrze sprawdził się aktorsko jako Bond w Casino, tym nie mniej ma prostacką gębe na którą nikt nic nie poradzi. Moim zdaniem najlepszy byłby. Hugh Jackman http://daveintexas.files.wordpress.com/2006/07/hugh-jackman.jpg
Popatrzcie sami.

jollyroger4

Hugh Jackman? bądź że poważny człowieku, on nie pasuje do roli 007

ocenił(a) film na 8
jollyroger4

Hugh Jackman faktycznie nadaje sie idealnie jednak tylko do starej opcji bondowskiej . craig ze swoim chamskim fejsem wprowadza bonda w bardziej realne otoczenie no i jest pewnego rodzaju prowokacja ktora jak mowia dochody z casino royal byla trafiona . mi facet pasi , a wracajac do zakoscielnego hehehe przecie to rasowy GEJZER ! hehee
polskich aktorow niestety z racji polozenia geograficznego natura wyposazyla w slowianskie agro fejsy nienadajace sie zbytnio do tej roli chyba ze w przyszlosci powstanie AGROBOND wersja na europe wschodnią hehe ! pozdrawiam wszystkich
ps. parówa Zakoscielnemu w zad

ocenił(a) film na 6
gnatekadi

Danny jest the best, nie wiem jak mozna pisac o Zakoscielnym jako kandydacie na Bonda, bo to jest jakis absurd!

gnatekadi

kim jest Zakościelny? - pewnie "owad jakis" jak powiedział Janek Nowicki

Gregory

Ja myślę, że z polskich aktorów najlepiej by się nadawał Krzysztof Globisz, a z zagranicznych mógłby być John Goodman. Bond musi być z charakterem.

ocenił(a) film na 8
gnatekadi

zakoscielny moze zagrac pedałka ! nic wiecej jest tak k.... kiepski ze az smutno !!!!!!!

ocenił(a) film na 6
Ralph_S_

nie ma sie nad czym rozwodzic, po pierwsze biedny Ian przewraca sie w grobie bo calkowicie zpaprali jego ksiazke, po drugie daniel pasuje do tej roli jak swini siodlo, po trzecie nie mamy na to wplywu gdyz podpisal kontrakt na 4 filmy wiec tym ktorzy go nie lubia w tej roli bedzie dane zmagac sie z nim jeszcze w trzech filmach, po czwarte kolejne bondy to juz bedzie pozaksiazkowy shit wyssany z palca, niby ta czesc ma byc oparta na jakiejs tam noweli z jednego tomu bondow i tu wlasnie wychodzi glupota dzisiejszych rezyserow.

ocenił(a) film na 6
Nozix

do mnie Casino najbardziej przemowilo, wiec chetnie bede sie meczyc z Craig'iem (tak to sie odmienia?). jest naturalny i w koncu obrywa. baty fizyczne i uczuciowe ^^

ocenił(a) film na 6
Mikad0

"obrywa" bo tak opisal Ian Fleming w pierwszej swojej ksiazce pod tym samym tytulem i niestety poza tym motywem i jeszcze kilkoma malymi zgadzajacymi sie z ksiazka, reszta (razem z Craigiem) to bzdet i wymysl dzisiejszych producentow...(o zgrozo! biedny Ian Fleming przewraca sie w grobie)

ocenił(a) film na 6
Nozix

@nozka44: No cóż, może nie jestem wielkim pr0, bo przeczytałem tylko jedną książkę o Jamesie Bondzie("Dr No"), ale w moim odczuciu Craig właśnie bardzo dobrze pasuje do tej roli, zarówno pod względem fizycznym jak i psychicznym. No może oprócz tego, że trochę jest blondynem. :) Co w sumie nie rusza mnie raczej.

ocenił(a) film na 6
Snowden

nie no nie twierdze definitywnie ze Craig nie pasuje do tej roli, poprostu poprzedni aktorzy bardziej przypadli mi do gustu w tej roli (no z dwoma wyjatkami - Timothy Dalton i George Lazenby). Nie podobala mi sie poprostu cala koncepcja casino royale, no ale coz Craig zagral jak mu kazano w koncu z tego ma kase. Co do wlosow to jest luz, bo roger moore takze byl ciemnym blondynem. Pozostaje czekac na kolejne bondy i patrzec jak dzisiejsi producenci pograzaja ten cudowny film...

ocenił(a) film na 6
Nozix

Ja powiem tak. Następny Bond trochę mnie zawiedzie, jeśli:
a/ Bond powie, że kogoś kocha
b/ powie, że ma w dupie jakie Martini
c/ nie powie, że jest Bond, James Bond

Na pierwsze dwie rzeczy mogli sobie pozwolić w prequelu, co mi się zresztą spodobało. Ludzie nazywają to przełamaniem konwencji. No ale to właśnie nie jest to, tylko pokazanie młodego, niedoświadczonego Bonda. Filmy z tej serii są jak tragedia antyczna, pewne elementy muszą być wzięte pod uwagę. Jeśli będą dalej szli drogą wytyczoną przez Casino Royale, z pominięciem tego, o czym pisałem powyżej, to myślę, że będzie naprawdę w porządku.

ocenił(a) film na 6
Snowden

Po czesci sie z toba zgadzam, te poczatki bonda to byla jedyna rzecz ktora pasowala do ksiazki reszte w casino juz pokrzywdzili, a co do tego nowego bonda to to juz jest bynajmniej dziwne gdyz ta czesc bedzie oparta na podsawie noweli risico wchodzacej w ksiazke For Your Eyes Only ktora z kolei byla 8 ksiazka Iana wiec tam James juz byl w pelni agentem, a tu z opisu dowiadujemy sie ze to dzieje sie pare godzin po Casino...paranoja :o/ a zeby bylo jeszcze smieszniej to w sklad tejze ksiazki wchodzi takze nowela o tym samym tytule co film wiec dlaczego zrobiuli ten film w oparciu o nowele risico?? czyzby nieuwaga producentow? czy moze zbytnie zaslepienie martwymi prezydentami?

ocenił(a) film na 8
Nozix

wymysł producentów?
w casino royale Bond po raz pierwszy zamawia taki drink, który Fleming opisuje w książce (martini z wódką to nie standardowa "Vesper").

A co do tego, żę ma w dupie to co mu dają todlatego że z czsem nabierze wyszukanego smaku...

A tak wogóle to Ian nie był zadowolony chociażby z tego, że Bonda będzie grał jakiś niewyrobiony szkot Connery.
Nie mi to oceniać ale możliwe, że byłby bardziej zadowolony z rasowego anglika- Craiga

ocenił(a) film na 10
gnatekadi

craig jest świetny i słodki! ja chcę craiga!!!

ocenił(a) film na 8
gnatekadi

weźmy Dannego De Vito albo Morgana Freemana, ci anglicy są bladzi przy prawdziwych amerykańskch twardzielach. (żart jak ktoś nie zrozumiał)

ocenił(a) film na 9
MusicHall

Craig jest OK. Jak się komuś nie podoba to jego problem. Ale tych "za" jest więcej niż tych "przeciw", ja nie mam zamiaru nikogo przekonywać do Craig`a ale też nie potrzebuję by ktoś przekonywał mnie przeciw.

ocenił(a) film na 6
_Lennox_

Craig - inne filmy - TAK
Craig - James Bond - KATEGORYCZNE NIE

ocenił(a) film na 9
Nozix

Łatwo powiedzieć NIE
uzasadnić trudniej.

ocenił(a) film na 6
_Lennox_

Craig - inne filmy - calkiem dobry aktor
Craig - James Bond - poprostu nie pasuje do tej roli

ocenił(a) film na 9
Nozix

Aha :)
Szanuję twoje zdanie ale się z nim nie zgadzam ;)
Wg. mnie Craig jak Bond jest rewelacyjny :)) ale to chyba kwestia gustu :)
Pozdrawiam :)

ocenił(a) film na 6
_Lennox_

Ja takze szanuje twoje zdanie :) dlatego grzecznie wysunalem swoje argumenty zamiast bluzgac i wyzywac jak to robia inni ;) pozdrawiam

ocenił(a) film na 1
gnatekadi

Craig jest moim zdaniem do d...
W ogóle nie dorównuje klasie swoim poprzednikom.
Jest to tylko wytrenowany agencik. Nie ma uroku osobistego, podejścia do kobiet. Nawet w kontaktach z przeciwnikami zachowuje się jak zwykła prosta maszynka bez klasy. Zresztą wrogowie Bonda to też już tylko zwykłe cwaniaczki a złoczyńcy typu mastermind.
Craig niszczy bonda

ocenił(a) film na 8
passap

Craig nie tworzy Bonda tylko go gra. Chyba nie zabija kogo popadnie na planie bo tak chce. Może jeszcze Craig sobie wymyślił, że w tej części będzie spał tylko z jedną kobietą. Film się kręci według scenariusza a nie woli aktora...

ocenił(a) film na 1
MusicHall

Ok scenariusz jest tym bardziej do kitu.
Ale nie wiem czy zauważyłeś że nie ma już tego angielskiego szarmanckiego uśmiechu i spojrzenia tego co posiadał Connery , Moore i poprzednicy (też z pewnymi wyłączeniami)...
Jak takim ma być Bond to można pierwszego lepszego Zakościelnego do tego wziąźć. Ten jest maszyną i tylko maszyną. Craig nie ma tego co posiadali poprzednicy (chyba ze mu scenarzysta nie pozwala tego pokazać - ale jak tak to zmieńmy nazwę filmu)

A cieszę się że wspomniałeś o spaniu z kobietą.
Hmm z tą z którą spał to chyba poszła z nim do łóżka dlatego że widziała wcześniejsze ekranizacje Bonda i w tej postaci się zakochała. Bo ten nie zrobił nic ażeby ją oczarować. Ta aktora typowo się z nim przespała bo miała to napisane w scenariuszu...
A co do scenariusza to Bondy się kończyły zazwyczaj kobietą , z tego też zrezygnujemy ?

ocenił(a) film na 8
passap

Zgodzę się się z tym, że nie ma tej charyzmy itd. i, że to może być zwykły akcyjniak. Ale nie zgofdzę się z tym, że to nie Bond było kilka konwencji, a ta jest jedną z nich. Wydaje mi się, że w 3 częsci z Craigiem będzie coraz więcej typowo Bondowskich klimatów. Bo ta cała seria to zabieg twórców, który ma ukazać przemianę narwanego zabijaki w genialnego gentlemana. Oby tak było, bo chcę się przkonać czy Craig podoła takiemu imageowi.

A co do Fields to fakt... ;)



ocenił(a) film na 1
MusicHall

dokładnie na to liczę że będzie coraz bardziej dążyć do tej przemiany i w 4 cześci Craig nawiąże do poprzedników

ocenił(a) film na 6
passap

Weź człowieku przeczytaj sobie Flaminga a nie głowe ludziom zawracasz.
Po pierwsze to jest młody niedoświadczony Bond i ten gustowny i elegancki usmieszek jeszcze sobie wyrobi. Ale weź mnie nie rozśmieszaj z Mooe'm to była kompletna porażka, nie potrafił się w żaden sposób bić gdy chciał kogoś w morde strzelić to miałem niezły ubaw i Moore ma szarmancki uśmiech to najgorszy aktor kina sensacyjnego który ma tyle męskości co Mroczek.

Moim zdaniem jako starego wyjadacza Bondów Craig jest znakomity i najbardziej bliski ideałowi Connery'ego.

ocenił(a) film na 8
Kruchy_serious

Nie uważam Connerego za ideał ale jest jemu bliski. A Daniel się jeszcze wyrobi ;p

ocenił(a) film na 1
Kruchy_serious

tak Connery był najlepszy.
A co do mordobicia to hmm, chyba nie to było domeną Bonda. Nie przypominam sobie głównych cech Bonda jako wspaniały wojownik typu Bruce Lee. Ale fakt nie czytałem Flaminga mogę się mylić ... (skoro wiesz)
Liczę na to że tak będzie - się wyrobi. Casino Royale szło w tym kierunku ale QoS ... hmm krok w tył?