Nie chcę tu opisywać samego filmu który wg. mnie jest zdecydowanie gorszy niż część
pierwsza "Casino Royale". Chce w tym poście skupić się wyłącznie na pościgu
samochodowym, który jest moim zdaniem jednym z lepszych w całej historii kina. Umieścił
bym go zaraz za klasykami z "Bullita" oraz "Francuskiego łącznikka" i nie ma w tym przesady.
Pościg ma to co powinien mieć, dynamikę, szybkość, efektowne kraksy, strzelaninę i przede
wszystkim super dźwięk Astona Martina (poezja dla uszu, przynajmniej moich) oraz niezłą
okolicę wzdłuż jeziora Como jak i ulic Sieny we Włoszech. Nie jest też za długi trwa 2 minuty
41 sekund.Wystarczy aby wcisnąć w fotel. Szkoda, że reszta filmu taka nie jest.
Dla mnie majstersztyk który będzie trudno przebić.
Dodam, że podczas kręcenia pościgu zniszczona aż sześć Astonów.
Skąd taka informacja ? Ja wyczytałem w magazynie Film, że pościg kręcili nieopodal Como ?
Byłem tam i poznaję.
Nad Como kręcili Casino Royal, pościg w Quantum jest nad Gardą. Wiem, bo kilkanaście razy sam jechałem tam nad brzegiem w tunelu i po prostu wygląda to dokładnie tak jak w realu. Oprócz tego, reklamuje się tym jezioro Garda.
Widocznie się pomylili. Fajna sprawa jechać w miejscu gdzie kręcili jeden z lepszych pościgów.
Mi się go bardzo źle ogląda ze względu na szybki montaż. Trochę to przypomina teledysk techno :) Za stary jestem.
Mam wrażenie, że ten pościg jest totalnie niedoceniony. Faktycznie, chwilami montaż jest tak szybki, że aż męczy (przy pościgach w sumie ma być dynamicznie, ale bez przesady) jednak dobór aut, miejsca, te pierwsze ujęcia astona, lub te z upadkiem alfy z urwiska to czysta poezja, te sceny zasługują na bezwzględny TOP pościgów samochodowych w historii kina
Sam pościg był rzeczywiście świetnie zrealizowany, ale scena w której Aston traci drzwi wydawała mi się zupełnie bez sensu i trochę psuła całokształt (szczególnie wtedy, kiedy lewy bok auta był ostrzeliwany a wszystkie kule omijały Bonda, który niczym nie był chroniony). Nie wiem czy tylko ja miałem wrażenie, że twórcy tego filmu szczerze nienawidzili DBSa i niszczenie tego samochodu sprawiało im dziką przyjemność.