Jestem w szoku.... to najgorszy film w reżyserii Eastwooda którego bardzo lubię , oby to chwilowy spadek formy...
chwilowy spadek formy???facet ma już ze 300 lat ,aż dziw bierze ,że jeszcze cokolwiek kręci
Zgadzam się. Lepiej lub gorzej stara się w nich zawrzeć szczery, budujący przekaz. Znacznie to ciekawsze niż kolejne rzemieślnicze wydmuszki np. Scotta.