powrót do forum filmu 1920 Bitwa Warszawska 
ocenił(a) film na 1 
ocenił(a) film na 1 ocenił(a) film na 7
Wszystko wskazuje, że ten film to będą jakieś popłuczyny, kolejna niestrawna badziew. W dodatku na każdym kroku widać piłsudczykowską propagandę. Znowu mamy do czynienia z tymi nieznośnymi kolorami, nienaturalnym wystrojem wnętrz, czystymi, sztucznymi mundurami. Widok Urbańskiej przy ckmie we mnie wywołuje trudny do opanowania śmiech. Szyc robiący maślane oczka do wyżej wymienionej jest w tej jednej scenie tak sztuczny, że nie nadałby się do najmarniejszego sitcomu. Walki, przynajmniej te pokazane w zwiastunach, bardzo kiepsko nakręcone, bolszewicy zamiast budzić grozę śmieszą. O kwestiach historycznych wolałbym się nie wypowiadać, ale się nie da. Piłsudski oczywiście przedstawiony jako genialny wódz (Uff, te jego ślęczenie nad mapami), a faktyczny dowódca i autor planu gen. Rozwadowski zdyskredytowany i sprowadzony do roli potakiwacza "genialnego" marszałka. W sumie można było się tego spodziewać, bo w wywiadach Hoffman w sposób skandaliczny odbierał gen. Rozwadowskiemu jego niepodważalne zasługi. Szczerze mówiąc, cieszy mnie, że tak zakłamany film okaże się jedną z większych katastrof 2011 roku.
Jak dzieciaczku nie wiesz, o czym piszesz, to najpierw zaczerpnij trochę wiedzy. Na 10 nie oceniłem shitu wyreżyserowanego przez Michaela Bay'a, ale film animowany z 1986 roku (w swojej kategorii prawdziwa perełka). Poza tym zamiast schodzić na temat innych filmów, proszę odnieść się merytorycznie do tego, co napisałem.
Nazywasz mnie dzieciakiem, a jednak to nie ja oceniam bajki najwyższą możliwą oceną, lecz Ty.
Poza tym oceniłeś film 1920 nie oglądając go, a to świadczy o Twym płytkim myśleniu.
Nie oceniłem filmu 1920, tylko zwiastuny, a to jest różnica. Natomiast to, że dany film jest animowany, nie oznacza, że nie zasługuje na najwyższą ocenę. Można więc zadać pytanie, kto tutaj prezentuje płytkie myślenie?
Z tego co mi się wydaje, to gadanie o rzeczach nie związanych z tematem forum jest off-topem... Mam rację? Więc proponuję pozgłaszać wszystkie posty ''historyków'' do kasacji. W Polskim internecie na pewno istnieją fora historyczne - gadajcie sobie tam!
Ja z filmem wiążę wielkie nadzieje. Może nareszcie zobaczymy jakiś dobry film wojenny? A co do Nataszy przy CKM... No cóż ma ładną buzię :) A dodatkowo założę się, że 70% fabuły będzie fikcją. Tak jak w Pearl Harbor. Ludzie to będzie kino rozrywkowe.