Myślałam, że wydam te pieniądze na naprawdę dobry film. A okazał się totalną klapą, żenada! Naprawdę nie było śmiesznych momentów. Główna bohaterka, w tym oto filmie sprzedaje swoją duszę. Jak? Właściwie nawet nie było wyjaśnienia o co chodzi z tą sprzedażą. Następnie, próbuje rzekomemu sprzedawcy odebrać tą duszę, a on ją zjada. Totalna klapa!
,,Myślałam, że wydam te pieniądze na naprawdę dobry film'' hahahaha.
Musiałaś zasnąć akurat w momencie jak wyjaśniała, czemu to robi. Manifest artystyczny. Kilkakrotnie chyba nawet o tym mówiła, ale wszystko dokładnie wyjaśniła podczas rozmowy z tym nabywcą.