Ach ten Filmweb. Chodź w sumie w rankingu na IMDB też jest sporo takich absurdalnych
perełek jak np. "Podejrzani" na 27.
Ale na IMDB jest o wiele więcej filmów np. z lat 50 wysoko, a tutaj niestety im film starszy tym niżej (w sumie średnie arytmetyczne filmy z lat 50 tutaj też mają wysokie oceny, ale liczba głosów w granicach ledwie kilku tysięcy plasuje je na niskich pozycjach). Co do Odysei na IMDB jest ona 93, a tutaj wstyd.
200 miejsc różnicy to jednak trochę jest, wiadomo że w niemal każdym rankingu arcydzieło Stanleya jest o wiele za nisko, ale na filwmebie oceniający przechodzą sami siebie.