Ten film to dzieło. Przy dzisiejszym, konsumpcyjnym podejściu do kina, dla wielu Odyseja będzie nudna i niezrozumiała. I dobrze. Do sztuki trzeba dojrzeć, spojrzeć na nią z szacunkiem i odpowiednim dystansem.
W oglądaniu Odysei nie pomaga na pewno nastawienie, że to klasyczny film science fiction. To raczej epicka opowieść, której klimat tworzą długie ujęcia, wspaniała muzyka i monumentalne efekty specjalne (rok 1968!). Fani Star Treka czy Planety Małp będą zawiedzeni. I dobrze!
Ja lubię i Odyseję i Planetę małp; Odyseję znacznie bardziej, ale Planeta małp (ta z 1968r) też jest dziełem wielkim. Zresztą, Planeta małp w wydaniu Tima Burtona także jest bardzo dobra.
popieram w 100%...
to cos wiecej niz film, dzis juz takie produkcje nie powstaja...
"epicka opowieść" ... raczej zlepek ciekawych scen bez większej fabuły
na usta przychodzi jedno: WTF
ZGADZAM SIĘ .PO OBEJRZENIU TYSIĄCA FILMÓW CZŁOWIEK [WIDZ] DOCENI SCENARIUSZ [POMYSŁ] NOWATORSKI .OGLĄDAJĄC TEN FILM NIE SPIESZYMY SIĘ, MY SIĘ NIM DELEKTUJEMY .DŁUGIE SCENY ' OK 'JEST NA CO POPATRZEĆ ;JUŻ NIKT CZEGOŚ TAKIEGO NIE NAKRĘCI.