2001: Odyseja kosmiczna

2001: A Space Odyssey
1968
7,7 144 tys. ocen
7,7 10 1 143515
8,7 70 krytyków
2001: Odyseja kosmiczna
powrót do forum filmu 2001: Odyseja kosmiczna

Czy jest może ktoś...

użytkownik usunięty

...kto powie mi, gdzie znajdę lepszy film niż "Odyseję"? :D
Nie ma takiego? Nic dziwnego! :P
No okej, a tak na serio to obcowanie z takimi filmami to czysta przyjemność. Wprowadzenie w taki podziw rzadko się udaje.
Gdybym miał wskazać mój ulubiony film, miałbym problemy. Ale, patrząc obiektywnie, umiałbym wskazać najlepszy, i była by to "Odyseja(...)". :)
Pozdrawiam
P.S. Oczywiście kandydatem na mój ulubiony film była by także "Odyseja Kosmiczna"

ocenił(a) film na 10

najlepszy film gatunku sciene- fiction! A czy najlepszy film w ogóle w
historii to się stwierdzić nie da, na pewno króluje w gatunku i każdy,
kto uwielbia sci-fi powinien zacząć właśnie od "Odyseii... "

użytkownik usunięty
Geralt16

Ładnie powiedziane. Ale dla mnie po prostu nie ma doskonalszego filmu w swoim gatunku. ;)

ocenił(a) film na 10

Hehe... no dla mnie też! Mistrz Stanley i Mistrz Arthur pokazali, co to
prawdziwe kino!

użytkownik usunięty

Można znaleźć w wypożyczalni, w sklepie, w internecie a nawet w telewizji.

Odyseja jest jednym z najlepszych filmów SF ale osobiście odrobinkę bardziej wolę Łowce androidów.

Masz według mnie rację Łowcy Androidów zwłaszcza w wersji reżyserskiej :). Ale oba filmy według mnie są arcydziełami science fiction.

ocenił(a) film na 7

Znalazłbym filmy, które podobały mi się znacznie bardziej, na czele z "Łowcą androidów".
"Odyseja..." to ciekawy film, ale rozciągnięty do granic możliwości. 7/10 chociaż i tak trochę zawyżyłem ocenę.

użytkownik usunięty
Elof

Celebrowany, według mnie. Genialnie celebrowany. Wrażenie, choćby, kosmicznego baletu. Cała ta lekkość genialnie ukazana. Te Pana "rozciągnięcia" chyba były najlepsze. ;)

ocenił(a) film na 7

"Te Pana "rozciągnięcia" chyba były najlepsze. ;)"

No, to już zależy od widza. Dla mnie właśnie one były najsłabszym elementem filmu. Nie mam nic przeciwko dłuższym fragmentom dającym możliwość nasycić wzrok wspaniałymi zdjęciami, pozwalającymi wsłuchać się w muzykę i zatopić w klimacie. Cóż... w tym filmie moim zdaniem przesadzono.