Prócz tego w kinach studyjnych w całej Polsce (w "Orle" w Bydgoszczy był grany dzisiaj i będzie jutro o 15:00, z pewnością się wybiorę) wraz z wieloma innymi klasykami Warner Brothers, m.in. również Mechaniczną Pomarańczą Kubricka. To niepowtarzalna okazja, by zobaczyć to arcydzieło, sam nie mogę się doczekać przeżycia podróży Bowmana na Jowisza i ponad nieskończoność na wielkim ekranie.
Up: jak wrażenia?

Ja dzisiaj byłem na "2001: Space Odyssey" w Kinie Żak znajdującym się w Gdańsku i... było fantastycznie! Zdecydowanie warto taki film obejrzeć na dużym ekranie, gdyż tak to robi dużo większe wrażenie :)

Oj byłem, byłem wczoraj. Miazga całkowita. 20 osób na sali, 5 wyszło po pierwszej części, 2 na "Intermission" i 1 zbulwersowany podczas sekwencji tunelu czasoprzestrzennego. Ja nie wiem czego ludzie oczekiwali. 36 lat później, a ludzie nadal nie rozumieją i wychodzą z kina xD. Przynajmniej ja się świetnie bawiłem, nawet te migracje nie odwracały mojej uwagi.

niesamowite przeżycie zobaczyć to wreszcie w kinie, czekałam parę lat na taką okazję... "Odyseja" pozostaje jednym z najpiękniejszych filmów jakie widziałam, i jak żaden inny wymaga dużego ekranu

a swoją drogą, w Poznaniu w Muzie sala była pełna, i wyszły "tylko" dwie osoby, ale reakcje też mnie zdziwiły w nieprzyjemny sposób. mnóstwo ludzi wokół mnie komentowało na głos i otwarcie się naśmiewało... i trochę to bolało szczerze mówiąc. tak bardzo chciałam żeby się zamknęli i zaczęli patrzeć...

Ja się zagapiłem, bo wyświetlali w Poznaniu. :-(