Jestem zdziwiony, ze nigdzie na necie nie widzialem, zeby ktos to zauwazyl. Mianowicie w polowie filmu Dave wraca z cialem kolegi na statek i HAL nie chce go wpuscic. Dave mowi, ze w takim razie wejdzie sobie lukiem awaryjnym. HAL odpowiada "bez hełmu ci sie to nie uda". No wszystko spoko tylko doslownie Dave ma za szyba swojego kolege z kombinezonem w hełmie wiec wystrczyłoby go sobie wziac? Zamiast tego wypuszcza jego cialo w przestrzen kosmiczna. Sprawdzilem w google i podobno da rade wytrzymac w prozni bez helmu do 12 sekund wiec mogloby mu sie udac.