Uwodzicielski, psychodeliczny, urzekający, hipnotyzujący, egzystencjalny i wizjonerski, wizualnie olśniewający, techniczny majstersztyk i arcydzieło kinematografii...cdn
Dopisujemy wszystkie atrybuty tego dzieła (nie mogą się powtarzać!). Pokażcie na co was stać. Mile widziane zdania wielokrotnie złożone...
Nie będzie. Będzie adekwatnie, choć biorąc pod uwagę Straussa nie wiem czy taki cichy :]
Heh... temat :)
Trzy określenia mi przychodzą do głowy:
"Ręką mistrza kreślony"
"Wyjebany w kosmos"
"OBOWIĄZKOWY!!!"
Oczywiście 10/10 - nie ma innej opcji.
A tam... Od razu irytujący.
Może nie trzyma w napięciu jak jakiś thriller, ale i tak 10/10/.
(szczególnie te ciche sceny)
Tripowy. Introwertyczny. Uniwersalistyczny. Holistyczny.
Napiszę też: Realistyczny (bo przecież magii tam za grosz - oprócz całościowego efektu..)
brak magii? a monolit? a gwiezdne dziecko?
więc ja dodam
MAGICZNY
symboliczny
niejednoznaczny
WIELKI
Łoj, faktycznie głupio wyszło. Ale raczej miałam na myśli sposób przedstawienia - tę surowość, prostotę, bez efektów "bling, bling, opada gwiezdny pył i oczętom ukazujemy cud, który podłata akcję" - tu cud dzieje się, bo taka jest kolej rzeczy ;)
Spoko, tak tylko dopowiedziałem, że magia jednak tam jest :). Bo zakończenie jest wprost magiczne.
Oceniajac ten film trzeba wziąść kilka spraw pod uwagę i ocena jest niejednoznaczna.Kiedy powstawal ten film w roku 1968 był to okres podboju kosmosu ludzie chcieli wyslać pierwszego czlowieka na księżyc co zostało zrealizowane w 1969 w czasie misji Apollo 11.W tamtym okresie ludzie niemieli za duzej wiedzy na temat kosmosu,zachowania sie ciała w stanie nieważkości to bylo coś nowego i tajemniczego dla przeciętnego człowieka.Jak żyłbym w tamtych czasach i zobaczyłbym ten film dałbym mu najwyższą ocene 10/10 film genialnie pokazuje jak jest w kosmosie,czlowiek ogladajacy ten film w latach 60 byl zapewne pod wielkim wrażeniem kazda scena byla dla niego czymś niezwykłym przykładowo lądowanie na ksieżycu kapsuły kosmicznej scena na maksa wydłużona,obok obniżajacej sie kapsuly widać ludzi,scena sie przedłuża ale jednocześnie pokazuje świetne jak na tamte czasy efekty specjalne,w filmie jest wiele przedlużajacych sie scen i zapewne bardzo to się podobało.Fabula filmu super pomysl tajemniczy monolit, daje do myślenia.Tak bym ten film ocenił gdybym żył w latach 60 ale tak niejest i moja ocena ktorą daje temu filmowi jest 3/10 a to dlatego że doskonale wiem jak wyglada kosmos jak człowiek zachowuje sie w próżni a wizje pojazdów kosmicznych i to dużo ciekawszych widzialem juz w nowszych filmach(albo na discovery channel;-] tak więc scena pokazująca lądawanie kapsuły była dla mnie czymś nudnym to jedna z wielu takich scen,film był troche męczący w ogladaniu jeżeli chodzi o muzyke to niepasowała do przestrzeni kosmicznej ale niema się co dziwić muzyka techno powstała dużo puzniej tak wiec niebyło za dużego wyboru w tamtych czasach to najleprze co dało się zrobić w tym kierunku ale niema się co oszukiwać muzyka niepasowała.Tak więc troche się dziwie ze ten film w dzisiejszych czasach komuś strasznie się podobał,jak wymyślono żarówkę to napewno wszyscy byli pod wielkim wrażeniem ale teraz nikt się tą żarówką aż tak niebędzie fascynował;-]poprostu ludzie obecnie mają zbyt dużą wiedze żeby ten film fascynował,ale trzeba docenić kunszt ludzi ktorzy wtedy ten film nakręcili.
Odbieram ci prawo głosu. Lepiej włącz sobie techno bo tu dziecko trzeba mieć pojęcie o tym, co się pisze!
muzyka techno,elektroniczna nieczepiajmy się chodzilo mi ze powinna byc bardziej mroczna poniewaz mroczny jest kosmos, taka jak w drugiej czesci odysei momentami jak byl pokazywany lecacy statek kosmiczny.ale wtedy nikt nawet takiej muzyki sobie niewyobrazal chociaz jedna nutka byla calkiem niezla taka psychogeniczna byla taka w odysei 2001 niechodzi mi o klasyczną.jezeli chodzi o efekty nic niepisalem ze byly zle byly swietne jak na tamte czasy ale teraz sa duzo lepsze i dla mnie niebyly czyms wyjatkowym.napisalem ze film byl swietny i mial fajna fabule ale jeszcze raz powtorze to bylo wtedy,glowny nacisk w filmie to pokazanie wszystkich gadżetow jakie moga byc w kosmosie(kapsuly,statki kosmiczne,zachowanie sie czlowieka w prozni) to chcieli pokazac najbardziej bo ludzie wtedy tego niewidzieli dlatego wszystkie sceny tak sie dluzą)dziwie sie wlasnie ze ten film sie komus podoba w dzisiejszych czasach skoro tak wiele juz wszyscy widzieli.
"Odbieram ci prawo głosu. Lepiej włącz sobie techno bo tu dziecko trzeba mieć pojęcie o tym,co się pisze!"
Wiesz" Tink "na takie komentarze to az szkoda czasu zeby odpisywac bo takim ja ty to trzeba tlumaczyc jak malemu dziecku,czepiasz sie jednego slowa i na podtawie tego oceniasz czyjas wypowiedz ale wytlumacze ci.
Druga czesc filmu dyseja 2010 scena przelatujacego promu kosmicznego w tle slychac muzyke(techno,elektronicza) i wlasnie o taka muzyke mi chodzi a moze mi powiesz ze to byla muzyka klasyczna albo pop:)podczas sceny przelatujacego promu w tle Britney Spears spiewa "oops i did it again"a moze mi powiesz ze to byl Hip Hop Eminem rapowal o tym jak zajebiscie byc astronauta i bujac sie promem kosmicznym:-)niesadze hehe gdyby muzyka klasyczna pasowala do przestrzeni kosmicznej to byla by rowniez w drugiej czesci ale z niej zrezygnowali poniewarz dobrze wiedzieli ze sie nie przyjmie a druga czesc to byly lata 80 a co dopiero 40 lat pozniej od powstania pierwszej czesci mialaby sie przyjac no niesadze.tak samo ze scenami ktore sie przedluzaly w drugiej czesci tego niema a film jest krotszy a dlaczego proste niechcieli meczyc ludzi niepotrzebnie wydluzonymi scenami.jak mozna byc obiektywnym w ocenianiu kiedy odrzuca sie jakis gatunek muzyki w kazdy gatunku mozna znalesc super nutki i dzwieki tak samo jak beznadziejne brzmienie,dziwi mnie obuzenie niektorych na slowo techno muzyka jak kazda inna niemozna sie ograniczac poniewaz osoba ograniczona do jednego gatunku muzyki niebedzie obiektywnie oceniac powiedzmy filmu tylko dlatego ze niegustuje w muzyce ktora w tym filmie byla.Ja nie zebym nielubial klasycznej wrecz przeciwnie uwazam ja za niezla w filmie "Requiem dla snu" swietnie pasowala ale do odyseji by juz niepasowala.tak wiec jezeli chodzi o muzyke chyba wytlumaczylem oco mi chodzilo.
Zauważ że film nie jest o podboju kosmosu, nie to jest jego głównym przesłaniem. A pozatym filmy np. z Charlie Chaplinem albo wchodząc na grunt muzyczny dokonania Beatlesów czy Doorsów tez były czymś nowym co nie zmienia faktu że nadal są genialni.
"świetne jaj na tamte czasy efekty specjalne" - Mój drogi one dalej sa świetne
Wizje pojazdów osobiście uważam za rewelacyjne. Choćby słynny okrąglak po którym biega bohater w jednej ze scen :)
Jeżeli się skupić na filmie to nie jest on absolutnie męczący.
I niewiem co ma techno do tego filmu? Myslisz że by bardziej pasowala? Jak już coś to bardziej nad muzyką elektro można by się zastanowić ale i tak Strauss był świetnym pomysłem.
To ze coś jest stare nie znaczy wcale ze jest piękne.
Filmy dzisiejsze (nie wszystkie rzecz jasna) popimo ze sa nowe są o wiele nudniejsze ,robione masowo. W tamtych czasach było tego mniej a kazdy film był widowiskiem.
To że coś jest stare nie znaczy wcale że NIE jest piękne * błąd mi się wkradł w wypowiedź ;)
Jakto film nie jest o podboju kosmosu przez dwie i pol godziny pokazywany jest kosmos,statki kosmiczne itd.Monolit to tylko super dodatek dzieki niemu ten film ma odemnie 3/10 a nie 1/10.Filmy z Charlie Chaplinem byly super i moge powiedziec ze sa ponad czasowe ale niemozna porownywac poczucia humoru do technologii.Z tych samych śmiesznych zachowan ludzkich smiali sie ludzie nawet 3000 lat temu poniewaz latwiej jest kogos rozśmieszyc niz zainponowac mu jakos nowa technologia,a technologia w filmie odyseja 2001 niezaskakuje.Nie napisalem ze muzyka klasyczna jest niegenialna jest swietna chociaz zalezy co kto lubi,ale niepasowala do odyseji.muzyka ma byc mroczna ma przerazac pokazac jaki kosmos jest ogromny i nieznany i wlasnie taki wtedy byl nieznany, a co nieznane czlowiekowi z reguly budzi obawe, a muzyka klasyczna tej obawy przed nieskonczonym kosmosem nie wzbudzala jakby odyseja byla filmem o lyzwiarstwie figorowym to muzyka klasyczna pewnie by pasowala.
"Jakto film nie jest o podboju kosmosu przez dwie i pol godziny pokazywany jest kosmos,statki kosmiczne itd"
CO NIE ZNACZY ŻE NALEŻY TO BAĆ WSZYSTKO DOSŁOWNIE.
Podbój kosmosu jest zżucony na bardzo daleki plan
"Filmy z Charlie Chaplinem byly super i moge powiedziec ze sa ponad czasowe ale niemozna porownywac poczucia humoru do technologii."
Fakt nie można ale zauważ że efekty specjalne to tylko jakieś 20% jego sukcesu , cała reszta to genialnie zrealizowana wizja reżysera i hpnotyczny klimat.
"a technologia w filmie odyseja 2001 niezaskakuje."
Efekty specjalne przykładowo we Władcy Pierścieni też mnie nie zaskakiwały co nie znaczy ze nie było to świetnym wizualnym widowiskiem.
"zalezy co kto lubi,ale niepasowala do odyseji"
Oj pasowała pasowała :)
"muzyka ma byc mroczna ma przerazac pokazac jaki kosmos jest ogromny i nieznany"
Tutaj mroczna była cisza , która właśnie przerażała a muzybyć podstawą budowania klimatu.
Miło jest czasem z kimś podyskutować o filmie ,a o tym dawno nie miałem sposobności ;)
"Lepiej włącz sobie techno bo tu dziecko trzeba mieć pojęcie o tym, co się pisze!"
"Nie ma techno. Oczywiście, że nie jest piękne..."
dla tych ktorzy uwazaja ze muzyka techno niepasowalaby do odyseji polaczylem kawalek 5 minut filmu z wspulczesna muzyka techno.fanom odyseji pewnie sie to niespdoba ale ja po obejzeniu tego krotkiego kawalka filmu polaczonego ze wspolczesna muzyka zrozumialem piekno odyseji teraz rozumiem niektorych jak pisali o tym ze byli pod wrazeniem realizmu,manewrow stakow kosmicznych,ze odyseja ich hipnotyzowala ja to poczulem ale przez to polaczenie odyseji z techno rozumiem jak ludzie z lat 60 czuli sie ogladajac ten film musieli byc pod wielkim wrazeniem poniewaz oni muzyke klasyczna uwazali za cos naprawde pieknego i nastrojowego poniewaz niemieli szansy slyszec innych dzwiekow ktore powstaly dozo puzniej.poprostu teraz wiem napewno ze odyseja moze sie niepodobac wielu ludziom wlasnie ze wzgledu na muzyke,poniewaz muzyka powinna budowac klimat muzyka to w filmie 70 procent sukcesu.ogladajac film z podlozeniem wspolczesnej muzyki,sceny ze stacja orbitalna i statkiem ktory sie do niej zblizal wydaly mi sie tajemnicze i bardzo realne to przez muzyke wspolczesna sceny ktore mnie strasznie nudzily staly sie czyms bardzo ciekawym i hipnotyzujacym.poprostu muzyka techno pasuje do roznych gadzetow kosmicznych(statkow kosmicznych,stacji itd)wedlug mnie muzyka techno niepasuje do westernow;-] tak jak muzyka klasyczna do odyseji.ogladajac ten krotki kawalek oczywiscie kto ma na to ochote skupcie sie na dzwiekach pomiedzy spiewem chociaz spiew kobiety jest bardzo ladny:-] a tu macie link.
http://pl.youtube.com/watch?v=AkXm0QDTdUQ
No musze przyznac ze bardzo milo mi sie komentowalo Odyseje kosmiczna 2001 bez watpienia to wyjatkowy film. pozdrawiam fanow Odyseji;-]
NIe nie :P Zdecydowanie nie jest to w klimacie filmu :P
Ale miło ze wrzuciłeś na yt żeby nas przekonać
kazuya3, ktoś już przed tobą próbował połączyć odyseje z inną muzyką. Szczerze powiedziawszy jego wybór był o niebo trafniejszy od twojego (ale to moje subiektywne zdanie). Tajemniczości to dopiero dodaje utwór Pink Floyd - Echoes.
Poniżej zamieszczam linki.
Part I: http://pl.youtube.com/watch?v=mfgoVZswC4k
Part II: http://pl.youtube.com/watch?v=TlR-9Cn14fs&feature=related
Part III: http://pl.youtube.com/watch?v=tlZp0KXSMF0&feature=related
"Szczerze powiedziawszy jego wybór był o niebo trafniejszy od twojego (ale to moje subiektywne zdanie)"
zrobilem to poprostu inaczej,i chcialem udowodnic ze techno pasuje do odyseji i wedlug mnie niektore z dzwiekow elektronicznych sa bardziej trafne niz dzwieki elektrycznej gitary tak jak to jest w drugim linku ktory podales,tam dzwieki wedlug mnie niebardzo pasowaly natomiast w pierwszym linku podobalo mi sie do 1:54 bylo zajebiscie nawet chwile bylo elektryka slychac i dzwiek byl swietny,w trzecim linku bylo spoko do 3:54
Nikt nie napisał, że transcendentalny, a taki na pewno jest, z racji powstania przed wylądowaniem człowieka na księżycu.
Współczuję ludziom, którym ten film się nie podoba. Chciałbym dożyć do nakręcenia lepszego filmu, ale chyba nigdy nikt lepszego nie zrobi. Bo co można zrobić więcej poza jednoczesną alegorią ludzkiego życia, rozwoju cywilizacji i dziejów wszechświata? Czepianie się jakichś drobiazgów technicznych charakteryzuje ludzi małostkowych, którzy nie potrafią zagłębić się w prawdziwe przesłanie filmu; a jeśli o nie chodzi, to jest ponad genialnością.
A ktora trylogia Gwiezdnych Wojen jest dla Ciebie lepsza ta starsza czy nowsza?
Za sprawą genialnie dobranej muzyki do genialnych zdjeć ten film jest hipnotyczny i wprawiajacy w dziwnie przyjemny trans :D
"męczący w ogladaniu jeżeli chodzi o muzyke to niepasowała do przestrzeni kosmicznej ale niema się co dziwić muzyka techno powstała dużo puzniej tak wiec niebyło za dużego wyboru w tamtych czasach to najleprze co dało się zrobić w tym kierunku ale niema się co oszukiwać muzyka niepasowała"
hhaaaaaaaaaaaaaaaaaaaahaaaaaaaaaaaa a już przestałam wierzyć w sens czytania tych wszystkich bzdurnych komentarzy na filmwebie. to był błąd, jak tu taką zwałę można złapać.
moim zdaniem winniśmy odświeżyć wersję 2001 dobrą techniawą. tylko to. wszystkie pozostałe elementy, monolit nie monolit-bzdura nie do wyjaśnienia, ale niechaj będzie. TECHNIAWA by się przydała!
"moim zdaniem winniśmy odświeżyć wersję 2001 dobrą techniawą." "TECHNIAWA by się przydała!""
tak tak techniawka w odyseji to jest to:)a jak komus niechce sie czytac wszystkich wpisow:)
tu jeszcze raz link w ktorym polaczylem techno z odyseja:)
http://pl.youtube.com/watch?v=AkXm0QDTdUQ
skupcie sie na dzwiekach miedzy spiewem:)bo o takie mniej wiecej mi chodzilo jakie moglyby byc w odyseji:)
prawdę powiedziawszy to nie jest to :D do nastroju, założeń filmu jako takiego i przede wszystkim do ODYSEJI to techno ma się nijak (w ogóle jestem przeciwniczką wrzucania na yt scen filmowych ze zmienioną muzyką-do niczego nie prowadzi, bo nigdy nie będzie lepsze niż oryginał) ale nie mówię nie, na pewno powstanie jeszcze parę filmów o kosmosie, może ty albo twoja idea będziecie mieli jakiś wkład w ich ścieżkę dźwiękową. na pompatycznej klasyce świat się nie kończy, a i osiągnie się nowe wymiary klimatu
Kolego o czym ty prawisz.. Monolit=bzdura nie do wyjaśnienia O.o... czasem mi się zdaje że jednak ja to inne filmy oglądam niż są komentowane :)
a mnie się czasem zdaje że odrobina niesprecyzowanego kontekstu, ironii i już człowiek się gubi w intepretacji czyjejś wypowiedzi.