Mistrzowski obraz Stanleya Kubricka który wymaga od widza zaangażowania i inteligencji. dla takich widzów został stworzony. Film może służyć za definicje klasyka Sci-Fi: muzyka fabuła, choreografia i najważniejsze klimat filmu...Jeden z najwybitniejszych filmów fantastycznych w historii kina zasługuje na wielokrotne obejrzenie...Dla tych wszystkich którzy nie rozumieją filmu: nie wszystko musi być wyjaśnione i proste jak w filmach które oglądacie - bezmyślne durne pseudo super produkcje dla niemyślących poszukiwaczy taniej rozrywki...Jeżeli filmu nie rozumiesz to nie oglądaj dalej odpuść - to nie ma sensu bo i tak go nie zrozumiesz ....Pozdrawiam fanów Kubricka.
Ja tam różne filmy oglądam. Od "bezmyślnych durnych pseudo super produkcji dla niemyślących poszukiwaczy taniej rozrywki" w stylu Transformers do Stalkera, czy Golema. Nie wiem do jakiej grupy odbiorców mnie zakwalifikujesz... Ale ja nie do końca zrozumiałem ten film. Owszem, wymaga wiele od widza, nie tylko zaangażowania, inteligencji, ale również cierpliwości. To, że nie rozumiem czegoś nie znaczy, że od razu jestem idiotą, tak jak zakładasz w swoim poście. To bardzo ograniczone i impertynenckie założenie :) Nie rozumiesz - nie oglądaj, bo jesteś głupi. Pff.
Jeśli jesteś w stanie, wytłumacz mi zakończenie. Bo to dla mnie jest zagadką.
W sumie... z kim ja chcę dyskutować. Z człowiekiem, który potrafi oceniać filmy albo na 10 albo na 1 :)
"Mistrzowski obraz Stanleya Kubricka który wymaga od widza zaangażowania i inteligencji. dla takich widzów został stworzony"
to samo pomyślałam :)
A jeżeli o Kubricka chodzi - uwielbiam .